Zobacz komentowany artykuł: Katastrofa ekologiczna: Nikt nie wie, co zabiło rzekę
WIOŚ przeprowadza analizy, wysyła próbki do ekspertyzy. Mijają dni, a wciąż nie wiadomo, co się stało. Aż strach pomyśleć, jaki chaos zapanowałby w mieście, gdyby teraz w Poznaniu wybuchła epidemia? Gdyby zamiast ryb, to ludzi dotknęła zaraza?
Ta opieszałość zwyczajnie załamuje. Opisując historię nielegalnych magazynów, miałam nadzieję, że może ta machina ruszy szybciej, że zmienią się przepisy i będziemy mieli pewność, że bezmyślnych, trujących, nas i środowisko, ludzi spotka kara. Niestety. Magazyny wciąż są pełne, przepisy wciąż są te same, winni wciąż są na wolności. Możemy tylko patrzeć na ławice śniętych ryb.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?