Powszechny spis rolny ma ruszyć ruszyć 1 września 2020 roku i potrwa do 30 listopada 2020. Z kolei narodowy spis powszechny ludności i mieszkań został zaplanowany na rok 2021 i ma trwać od 1 kwietnia do 30 czerwca.
W związku z panującą epidemią koronawirusa rząd postanowił zabezpieczyć możliwość odbycia się wspomnianych wyżej spisów, nawet w warunkach pogorszenia sytuacji epidemicznej w Polsce. Dlatego w piątek, 14 sierpnia Sejm uchwalił zmiany w ustawach o statystyce publicznej i spisach: rolnym i powszechnym.
Zobacz też: Rolnicy mogą dostać nawet 150 tysięcy złotych
Co wnoszą uchwalone zmiany? Po pierwsze w przypadku ustawy o statystyce publicznej chodzi o dostosowanie prawa telekomunikacyjnego w celu przekazywania przez operatorów telekomunikacyjnych dokładniejszych danych adresowych.
Równocześnie pojawiły się wątpliwości czy takie przepisy będą spełniać wymogi ochrony danych osobowych. Zdaniem rządu, przepisy są zgodne z regulacjami europejskimi, które wyłączają systemy statystyczne z wielu ograniczeń RODO. Administratorem zdobywanych w ten sposób danych osobowych będzie Prezes Głównego Urzędu Statystycznego.
Główną zmianą w ustawach spisowych jest umożliwienie rachmistrzom zbierania danych również drogą telefoniczną. Takie rozwiązanie miałoby zostać zastosowane w razie pogorszenia się sytuacji epidemicznej w kraju.
Można powiedzieć, że zdalne przeprowadzanie wywiadów do spisu powszechnego było już testowane w kwietniu tego roku. Wtedy to odbył się próbny narodowy spis powszechny. Rachmistrzowie przeprowadzali wywiady telefonicznie lub mieszkańcy mogli odpowiedzieć na pytania za pomocą aplikacji internetowej.
Co ciekawe, zmieniona ustawa wprowadza również możliwość odpowiednich przesunięć pieniędzy na wynagrodzenia rachmistrzów w związku z ewentualną zmianą formy ich pracy - z bezpośrednich wywiadów na wywiady zdalne.
Powszechny spis rolny 2020: Pytania
Podczas powszechnego spisu rolnego osoby prowadzące gospodarstwa rolne mają obowiązek udzielenia informacji, dotyczących m.in. użytkowania gruntów, powierzchni zasiewów, zwierząt gospodarskich, prowadzonej hodowli, posiadanych maszyn i urządzeń rolniczych czy struktury dochodów.
Co ważne na te pytania odpowiadają osoby, które faktycznie prowadzą gospodarstwo rolne. Nie ma znaczenia to czy są jego właścicielem, dzierżawcą czy też użytkują je na podstawie innego tytułu prawnego.
Spis ma m.in. pomóc w ocenie kondycji polskiego rolnictwa. Odpowiedzieć na pytanie czy jest ono w stanie konkurować na rynku europejskim.
Zobacz też: Rodzinne Ogrody Działkowe z dotacjami na poprawę warunków
Ostatni powszechny spis rolny został przeprowadzony w 2010 r. Gdy porównujemy jego wyniki z danymi zebranymi w 2002 r., można zauważyć, że spadła liczba gospodarstw najmniejszych, na porównywalnym poziomie utrzymała się liczba gospodarstw o powierzchni 20-19 ha, a znacznie wzrosła liczba gospodarstwa największych. Nadal jednak w województwie wielkopolskim najwięcej jest gospodarstw najmniejszych, bo prawie 53 proc. .
Do czego służy narodowy spis powszechny?
Nieco inne zadania ma na celu narodowy spis powszechny ludności i mieszkań. Tutaj chodzi przede wszystkim o zgromadzenie danych, dzięki którym dowiemy się, jaka jest sytuacja społeczno-gospodarcza Polski, jej mieszkańców i co się zmieniło w ciągu ostatniej dekady.
Sprawdź też:
- 21 miejsc w Wielkopolsce idealnych na wycieczkę
- Zaskakujące zdjęcia z poznańskiej komunikacji. To dziwi i śmieszy pasażerów MPK!
- Takie paznokcie będą modne latem
- Sprawdź, gdzie można pójść na pływalnię w Poznaniu i okolicy
- Poznajcie najpiękniejsze policjantki w Polsce
- Oto 12 najmniej seksownych imion żeńskich w Polsce. Sprawdź czy jesteś na liście
Premier pod Bochnią ogłosił nową akcję "Bitwa o remizy"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?