Sposób na czad: wietrz mieszkanie i zamontuj czujnik tlenku węgla!

Czad (tlenek węgla) jest substancją trującą, której nie możemy ani poczuć ani zobaczyć. To właśnie dlatego jest tak bardzo groźna dla naszego zdrowia i życia. Tlenek węgla wytwarza się w wyniku niepełnego spalania materiałów palnych, między innymi rożnego rodzaju paliw, nie tylko podczas pożaru, ale także przy awariach instalacji.

**ZOBACZ TEŻ:

**

Przyczyną przyczyną powstania tlenku węgla często jest niesprawny junkers (przepływowy podgrzewacz wody). To obok nieszczelnych piecyków, instalacji gazowych, niedrożnych kominów i braku czujnika tlenku węgla główna przyczyna zaczadzeń. Czad, czyli tlenek węgla, to jedna z najbardziej niebezpiecznych oraz zabójczych substancji, która co roku w okresie grzewczym pozbawia życia dziesiątki ludzi.

- Bóle głowy, mdłości, wymioty, kłopoty z oddychaniem, apatia, osłabienie mięśni - to objawy, które mogą sugerować, że zatruliśmy się tlenkiem węgla - mówi dr Kazimierz Janicki, alergolog. - W pierwszej kolejności powinniśmy otworzyć okna i porządnie wywietrzyć mieszkanie. Jeśli w ciągu pół godziny objawy nie miną skontaktujmy się z lekarzem. Bowiem duże stężenie tlenku węgla może doprowadzić do utraty przytomności, a nawet do śmierci.

Czad, czyli tlenek węgla, to jedna z najbardziej niebezpiecznych oraz zabójczych substancji - zabija co roku kilkadziesiąt osób

Żeby zminimalizować ryzyku wytworzenia się tlenku węgla musimy dbać o piecyki i kuchenki gazowe.
- Przede wszystkim należy dokonywać regularnych, obowiązkowych przeglądów instalacji gazowej - mówi st. kpt. Sławomir Brandt, rzecznik prasowy wielkopolskiej straży pożarnej.

- Podobnie należy postąpić z przewodem kominowym, którego nieszczelność, wady konstrukcyjne i brak drożności, może doprowadzić do rozprzestrzenienia się tlenku węgla - dodaje Przemysław Knura, specjalista w zakresie systemów sygnalizacji pożarowej.

Warto jest także, na wszelki wypadek, zamontować specjalne czujniki, które w odpowiednim momencie poinformują nas o zaistniałym zagrożeniu. Dzięki tym urządzeniom możemy uratować naszą rodzinę przed ciężkim zatruciem a nawet śmiercią. Koszt czujnika tlenku węgla i jego instalacja to wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych. Można je już kupić za 80 złotych (np. w internecie). Instaluje się go na suficie lub ścianie. Wykrywa podwyższony poziom czadu, unoszący się w pomieszczeniu i sygnalizuje zagrożenie.
- W łazienkach, w których są przepływowe podgrzewacze wody są one wręcz niezbędne - podkreśla Sławomir Brandt.

Zwróćmy uwagę także na odpowiedni przepływ powietrza w domu. Pod żadnym pozorem nie można zaklejać lub zasłaniać kratek wentylacyjnych oraz domowymi sposobami uszczelniać okien. Dzięki odpowiedniej cyrkulacji, nawet w razie powstania czadu, może on wydostać się na zewnątrz budynku. Dodatkowo otwory te zapewnią nam stały dopływ tlenu, tak potrzebnego w przypadku zaczadzeń.

Zwłaszcza w okresie grzewczym starajmy się też intensywnie wietrzyć całe mieszkanie. Wystarczy na moment szeroko pootwierać okna, dzięki czemu do środka napłynie świeże powietrze. Gdy posiadamy bardzo szczelne okna, warto ustawić je pozycji tworzącej mikroszczelinę lub zamontować specjalne nawiewniki, które umożliwią nam stały dopływ powietrza.

Również w okresie zimowym popularne staje się "dogrzewanie" mieszkań elektrycznymi potocznie zwanych farelkami. Pamiętajmy, by wychodząc z domu odłączyć taki grzejnik od prądu. ogrzewając nim mieszkanie ustawmy go w bezpiecznej odległości od zasłon, nie suszmy przy nim prania. i co najważniejsze nie zostawiajmy włączonej farelki na noc.

Jak pomóc osobie, zatrutej tlenkiem węgla?
- zapewnij dopływ świeżego czystego powietrza
- wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce
- wezwij służby ratownicze (pogotowie ratunkowe, straż pożarną)
- podaj tlen
- jeżeli osoba poszkodowana nie oddycha, ma zatrzymaną akcję serca, należy natychmiast zastosować sztuczne oddychanie metodą usta - usta oraz masaż serca

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL