Śrem, Nochowo: Bezdomni mieszkają w niebezpiecznym budynku

Najwięcej zastrzeżeń wzbudził hostel w Nochowie. Mimo że stan budynku zagraża mieszkańcom, przez dwa miesiące nie wydarzyło się nic, co zmieniłoby tę sytuację.

W kwietniu pracownicy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego oraz Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Śremie skontrolowali siedem obiektów.

Okazało się, że najwięcej nieprawidłowości, którymi należy jak najszybciej się zająć, jest w Nochowie.
- Nałożyliśmy na właściciela obowiązek przedłożenia ekspertyzy technicznej poddasza użytkowego budynku noclegowni pod względem spełnienia warunków stawianych budynkom zamieszkania zbiorowego, ze szczególnym uwzględnieniem stropów, komunikacji, instalacji wentylacji oraz systemu ogrzewania, w terminie do 23 lipca - wyjaśnia inspektor Antoni Prusak.

- Kontrolerzy stwierdzili, że na poddaszu nie rozwiązano zarówno problemu wentylacji, jak i ogrzewania. Pomieszczenia tam zlokalizowane nie są wentylowane, a ich ogrzewanie odbywa się prawdopodobnie elektrycznymi grzejnikami olejowymi, co może prowadzić do przeciążenia instalacji, a to z kolei spowodować stan zagrożenia pożarowego. Szerokość klatki schodowej również nie odpowiada warunkom technicznym, jakie winien spełniać budynek. Wskazane przez kontrolujących nieprawidłowości wzbudziły obawy co do możliwości dalszego, bezpiecznego użytkowania budynku, jako budynku zamieszkania zbiorowego - wyjaśnia A. Prusak.

Mieszkańcy hostelu są zaniepokojeni stanem noclegowni.
- Podczas kontroli wyszło, że dużo trzeba tutaj zrobić, ale nic się nie dzieje. Jak jest coś uszkodzone, to zgłaszamy i naprawiają, ale to są tylko takie drobne sprawy. Tymi poważniejszymi raczej się nie zajmują - mówi mężczyzna proszący o zachowanie anonimowości, który jest jednym z ponad 30. mieszkańców placówki.