Na razie tylko kilkunastu pracowników podpisało porozumienia, w których godzą się na zmniejszenie wynagrodzenia. Reszta odmawia podpisu. Część z 360-osobowej załogi nie otrzymało jeszcze pisma z dyrekcji.
- To niedopuszczalne, by prowadzenie działań naprawczych w szpitalu odbywało się wyłącznie kosztem załogi. Od najbliższego poniedziałku, przez trzy dni prowadzić będziemy referendum, odnośnie strajku protestacyjnego. Jeśli do niego dojdzie to oczywiście zrobimy wszystko, by pacjenci na tym nie ucierpieli - deklaruje Maria Grażyna Skrzypczak, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych - największego związku w szpitalu.
- Już raz poprzednia dyrektor obcięła nam pensje o dziesięć procent. Ta obniżka cofnęłaby nas do poziomu 2008 roku - dodaje Wojciech Ławniczak, szef zakładowej Solidarności.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?