Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Mielec - Lech Poznań 1:1. Pedro Tiba uratował Kolejorza przed blamażem

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Pedro Tiba uratował Kolejorza przed blamażem.
Pedro Tiba uratował Kolejorza przed blamażem. Grzegorz Dembiński
Bez agresji, w spacerowym tempie, próbowali piłkarze Lecha wygrać mecz w Mielcu. Nie udało się, bo trafili na bardzo umotywowanych gospodarzy, którzy przeciwko faworytom grali bez respektu. Kolejorz uratował punkt dopiero w końcówce po strzale Pedro Tiby. To był jeden z najgorszych meczów poznańskiego zespołu w tym sezonie.

Śpiący rycerze - tak najkrócej można podsumować postawę Lecha Poznań w pierwszej odsłonie. Pierwszy strzał lechitów, który był godny odnotowania, zobaczyliśmy dopiero w doliczonym czasie gry. Gliwa poradził sobie z uderzeniem Jakuba Modera.

Do tego momentu Kolejorz grał pasywnie, anemicznie, tak jakby zupełnie nie zależało mu na dobrym wyniku. - Nie radzimy sobie zupełnie z pressingiem Stali - przyznał w przerwie przed kamerami Canal+ Jakub Moder. On i jego koledzy ze środka pola - Dani Ramirez oraz Pedro Tiba - byli tylko tłem dla bardzo ambitnych i walecznych gospodarzy.

Stal zaskoczyła poznaniaków przede wszystkim agresywną grą w środku pola. Gospodarze bez respektu atakowali Lecha, wysoko już na jego połowie i skutecznie utrudniali mu rozegranie piłki. A, że podopieczni Dariusza Żurawia poruszali się po boisku w tempie spacerowym, Stal szybko przechwytywała futbolówkę i przeprowadzała groźne akcje.

Lech wyraźnie zlekceważył bardzo mocne uderzenie z 16. metrów Roberta Dadkowa. Z trudem obronił je Filip Bednarek. Gospodarze wywalczyli kilka rzutów rożnych, po których zakotłowało się na przedpolu poznaniaków. Widać było, że nasi obrońcy nie są tego dnia najlepiej dysponowani. Proste błędy popełniał Crnomarković, niepewny był Satka. Taka postawa musiała się źle skończyć i rzeczywiście w 27 minucie Stal objęła prowadzenie.

Do odbitej piłki w polu karnym najwyżej wyskoczył Andreja Prokić i strzałem głową z 7 metrów w prawy dolny róg wpisał się na listę strzelców. Nasi obrońcy tylko przyglądali się, jak Serb pakuje piłkę do siatki...

Zadziwiające jest to, że lechici nawet nie potrafili zareagować na taki rozwój sytuacji. Tak jakby przyjechali do Mielca z przekonaniem, że mecz sam się wygra.

Po zmianie stron goście trochę się ożywili. Pierwszą okazję mieli jednak mielczanie. Po główce Łukasza Zjawińskiego słupek uratował Lecha przed utratą drugiego gola.

WAGs Lecha Poznań Trzeba przyznać, że piłkarze Kolejorza mają gust! Zobaczcie, czyje serca udało im się podbić. Oto ich żony i partnerki. Kliknijcie tutaj i przejdźcie dalej --->

WAGs Lecha Poznań. Piękne żony i partnerki piłkarzy drużyny Kolejorza

W 55 min. Kolejorz wreszcie miał klarowną okazję strzelecką Pedro Tiba szczęśliwie przedarł się prawą stroną i uderzył minimalnie niecelnie. Potem nawet piłka wpadła do bramki Stali. Flis tak wybijał piłkę, że trafił w Mikaela Ishaka. Gol nie został jednak uznany, bo sędziowie VAR uznali, że Szwed pomógł sobie ręką, choć telewizyjne powtórki pokazały, że trafienie zostało uzyskane udem.

Czas zaczął uciekać Lechowi coraz szybciej, ale jakości w jego akcjach było jak na lekarstwo. Tymczasem wykazać musiał się też Bednarek, który obronił niebezpieczny strzał gospodarzy.

Kiedy widmo porażki bardzo mocno zajrzało już w oczy poznaniakom, sprawy wziął w swoje ręce Pedro Tiba. Portugalczyk przedarł się środkiem boiska i mocnym strzałem z prawej nogi doprowadził do wyrównania.

Dopiero w tym momencie Kolejorz poczuł, że można z Mielca wywieźć coś więcej niż punkt. Po podaniu Marchwińskiego w doskonałej sytuacji znalazł się Ishak, ale strzelił w poprzeczkę. W piątej minucie doliczonego czasu gry w słupek główkował Sobol.

Druga połowa w wykonaniu Lecha była zdecydowanie lepsza, co nie zmienia faktu, że wyszarpany punkt na boisku beniaminka, którego potrafiła w dziesiątkę ograć Warta, nie jest dla podopiecznych Żurawia powodem do dumy.

2angrymen.tv to strona na Instagramie i Facebooku można znaleźć wiele zdjęć piłkarzy i trenerów sprzed lat, często z samego początku ich karier. Wśród nich nie brakuje fotek zawodników i szkoleniowców związanych do dziś lub w przeszłości z Lechem Poznań. Możecie mieć problem z rozpoznaniem wszystkich.Zobacz zdjęcia w galerii ---->

Stare zdjęcia piłkarzy i trenerów Lecha Poznań. Dasz radę ic...

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski