Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strefa Kibica w Poznaniu: Koncert Luxtorpedy - deszcz nie przeszkodził [ZDJĘCIA]

PILAR
Fot. Marek Zakrzewski
Deszcz, deszcz, deszcz... Tak wyglądał początek rockowego poniedziałku w poznańskiej Strefie Kibica. Jednak mimo aury pomysł wypalił. Choć na placu Wolności nie transmitowano żadnego meczu to stera kibica wypełniła się po brzegi, nie fanami piłki, lecz dobrego rocka.

Tłumy pod sceną to zasługa przede wszystkim Luxtorpedy. Przed koncertem poznańskiej kapeli, który rozpoczął się około godziny 19 trzeba było czekać kilka minut, aby w ogóle wejść do strefy. Jak na zamówienie przestał też wtedy padać deszcz, który był zmorą wcześniejszych koncertów kapel Ziemianie i Voltage Betty - pod ceną bawiła się wtedy tylko garstka ludzi w płaszczach przeciwdeszczowych.

- Słuchajcie, to dla mnie szczególny koncert, dziś jest tu mój ojciec - powiedział ze sceny Robert "Litza" Friedrich, a tata założyciela zespołu zebrał gromkie brawa od publiczności złożonej głównie z nastolatek i nastolatków.

-Jestem takim okazjonalnym fanem Luxtorpedy. Bardziej cenię Litzę za to, co robił wcześniej w Acid Drinkers, ale bardzo sympatycznie zagrali. Pokazali na co ich stać, czyli mocne wokale i gitary. Wszyscy ludzie się dobrze bawili - mówił na gorąco po koncercie Tomasz Jopek, student.

I faktycznie, to był koncert rockowy z prawdziwego zdarzenia. Były krzyki, były uniesione ręce, było pogo, glany w górze, ludzie niesieni na rękach, pisk groupies, stage diving i gitarowe riffy. Ludzi, którzy przypadkowo znaleźli się w strefie było może kilka procent i byli wyraźnie odsunięci od koncertowo nastawionej większości.

Atmosferę rockowego święta dzielnie podtrzymał grający zaraz po Luxtorpedzie wrocławski Hurt.

- Chodźcie do nas bliżej, chodź - zagrzewał publiczność wokalista Hurtu Maciej Kurowicki.
Uczciwie trzeba było przyznać, że Hurt dla fanów cięższego grania był przystawką przed gwiazdą wieczoru - Comą. Nie przeszkadzało to jednak w pogo pod sceną i oczekiwaniu na najbardziej znaną piosenkę Hurtu - Załogę G, w rytm której podskakiwał cały plac Wolności.

Po godzinie 22 na scenie ma się pojawić zespół Coma z jej charyzmatycznym liderem Piotrem Roguckim.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski