Zgodnie z Narodowym Programem Szczepień w Polsce jako pierwsi zaszczepić się przeciwko koronawirusowi będą mogli pracownicy medyczni oraz pracownicy DPS-ów i MOPS-ów, personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym w stacjach sanitarno-epidemiologicznych. To tzw. grupa "zero". Zgłoszenia przyjmowane są do 28 grudnia. Rząd szacuje, że do końca roku uda się przeszczepić nawet 10 tysięcy osób. Szczepienia są dobrowolne i darmowe. Podawana będzie szczepionka firmy Pfizer, którą zatwierdziła Europejska Agencja Leków (EMA).
Zobacz, jak lekarze leczą w szpitalu zakaźnym przy Szwajcarskiej:
Pierwsze szczepienie na koronawirusa 27 grudnia
Pierwsze szczepienia na COVID-19 rozpoczną się już dzień wcześniej, 27 grudnia, nie tylko w Warszawie, ale także m.in. w Poznaniu. W Szpitalu Klinicznym im. Karola Jonschera Uniwersytetu Medycznego.
- Potwierdzam, że w niedzielę będzie już szczepionka dla pierwszych pracowników służby zdrowia. Tego dnia mamy w planach przeszczepić pierwszych 60 osób
- mówi prof. Andrzej Tykarski, rektor Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
Docelowo szczepienia będą odbywały się na początku w sześciu placówkach medycznych w Wielkopolsce. We wspomnianym Szpitalu Klinicznym Jonschera, w Szpitalu Miejskim im. Strusia w Poznaniu, w Szpitalu Specjalistycznym w Pile oraz w szpitalach wojewódzkich w Koninie, Kaliszu, Lesznie.
- Stopniowo wszystkie szpitale kliniczne mają się włączyć w Narodowy Program Szczepień na COVID-19. Niewykluczone też, że szczepienia będą się odbywać na terenie szpitala tymczasowego na Międzynarodowych Targach Poznańskich - mówi prof. Tykarski.
Medycy pierwsi do szczepień. Mniej chętnych wśród ratowników
Najwięcej chętnych do tego, by się zaszczepić na koronawirusa jest wśród medyków. Jak udało nam się wcześniej dowiedzieć, Szpital Kliniczny Przemienienia Pańskiego w Poznaniu zgłosił 100 proc. personelu do szczepień.
- Zapytania rozesłaliśmy do wszystkich szpitali klinicznych i pracowników uniwersytetu kilka dni temu. Trudno oszacować, jaka to jest łączna liczba
- mówi prof. Andrzej Tykarski.
Szpital Miejski im. J. Strusia także przygotowuje się na pierwsze szczepienia. Te rozpoczną się tam 28 grudnia.
- Do zaszczepienia zapisało się 1800 osób - 1000 ze szpitala oraz 800 z innych jednostek (z 60 podmiotów). Obecnie szpital weryfikuje osoby, które mają być zaszczepione. Oczekuje również na pierwszą dostawę szczepionki w liczbie 75 sztuk w dniu 27 grudnia
- mówi Joanna Żabierek, rzeczniczka Urzędu Miasta Poznania.
75 proc. medyków z Ostrowa Wielkopolskiego również chce się zaszczepić. Do leszczyńskiego szpitala, gdzie także będą odbywać się szczepienia, zgłosiło się już ponad tysiąc pracowników ochrony zdrowia. W pierwszej kolejności szczepieni będą pracownicy placówki. Z kolei wśród pracowników wolsztyńskiego szpitala ponad połowa personelu na stałe zatrudnionego wyraziła chęć zaszczepienia się.
- Mamy 400 pracowników na stałe zatrudnionych w szpitalu, zatem ponad połowa chce się zaszczepić. Bardzo się cieszę, że świadomość załogi wolsztyńskiego szpitala jest na tak wysokim poziomie. Wśród kadry medycznej może procent mógłby być wyższy, ale jest to wysoki poziom świadomości porównując do innych szpitali
- mówi dyrektor szpitala Karol Mońko.
Czytaj: Wolsztyn: Ponad połowa personelu szpitala zaszczepi się przeciwko koronawirusowi
Mniejsze zainteresowanie szczepieniami jest wśród pracowników pogotowia ratunkowego.
- Do tej pory zgłosiły się u nas 164 osoby. Nasz zespół liczy prawie 600 osób, ale trzeba brać pod uwagę, że w grupie "zero" znajdują się tylko ci pracownicy pogotowia ratunkowego, którzy są medykami. Mieliśmy też bardzo mało czasu, by te dane zebrać i wysłać - mówi Robert Judek, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu.
Szczepienia w sanepidach, DPS-ach i MOPS-ach
W pierwszym etapie szczepień do programu włączeni są także pracownicy stacji sanitarno-epidemiologicznych, domów pomocy społecznej i miejskich ośrodków pomocy społecznej. Oni także mogą składać deklaracje do podmiotów leczniczych.
- Pracownicy sanepidu są w tej grupie, która jako pierwsza może skorzystać z programu szczepień na koronawirusa. Stworzyliśmy listę, gdzie pracownicy cały czas się dopisują. Są chętni, chociaż są też osoby mające choroby współistniejące, dlatego nie od razu decydują się na ten krok, nie wiedząc, czy mogą tę szczepionkę w ogóle otrzymać - przyznaje Cyryla Staszewska, rzeczniczka poznańskiego sanepidu.
Jak dodaje, najprawdopodobniej pracownicy stacji sanitarno-epidemiologicznych zostaną zaszczepieni w styczniu.
- W naszym DPS chęć zaszczepienia się zgłosiła połowa pracowników, około 40 osób - mówi Piotr Michalak, dyrektor DPS Ugory.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?