18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczury w Poznaniu! Czy to już inwazja? [MAPA, ZDJĘCIA]

Robert Domżał
Szczury w Poznaniu. Czy to już inwazja?
Szczury w Poznaniu. Czy to już inwazja? Wojciech Błaszczyk
Półwiejska, Karmelicka, 28 Czerwca 1956 to ulice, na których były ostatnio widywane. Szczury w Poznaniu! Czy to już inwazja?

Szczuty w Poznaniu polubiły jednak więcej ulic. Ta lista jest dłuższa. Jednak w czasie deratyzacji miasta, a taka akcja właśnie trwa, mogą one pojawiać się na podwórzach i klatkach schodowych wyjątkowo często.

Polecamy:

Szczury w Poznaniu. Tym razem... łyse! [ZDJĘCIA]

Ulica Półwiejska, piątkowe popołudnie. Mimo deszczowej pogody deptak wydaje się wręcz zatłoczony. Zaglądam na podwórko pod nr 27. Obok pojemnika na odpady leży reklamówka pełna śmieci. Nie trzeba jej otwierać, by się przekonać, że są w niej resztki żywności, w tym bułki. Ale to i tak lepiej niż na podwórzu na Rybakach pod nr 30, gdzie obok pustych pojemników na odpady leży niemal pół bochenka pokrojonego chleba. Posilają się nim gołębie. Najgorzej sytuacja wygląda na Półwiejskiej pod nr 37. Chociaż brama - krata jest zamknięta, widać jak śmieci wypadają wręcz z pojemników.

Szczury w Poznaniu! Czy to już inwazja?

Przechodnie i mieszkańcy kamienic przy ul.Półwiejskiej na dźwięk słowa szczur.

- Słyszałam, że bywają szczuty w Poznaniu - mówi jedna z zapytanych kobiet.

- Jednego deską zatłukłem. To było miesiąc może półtorej miesiąca temu. Lubię zwierzęta, ale szczurów nie sposób tolerować. Wybiegł z bramy od strony ulicy. Kiedy mnie zobaczył schował się za pojemnikami na śmieci. Czekałem długo, ale wyszedł. Dopadłem go w bramie - opowiada Hieronim Miler.

Półwiejska nie jest jedynym miejscem w Poznaniu, gdzie gryzonie pojawiały się na tyle często, by mieszkańcy powiadomili o tym stację sanitarno epidemiologiczną.

Czytaj również:
Szczury w Poznaniu! Inwazja na Starym Mieście!

Informacje o pojawiających się szczurach w Poznaniu napływają również od mieszkających w budynkach przy ul. 28 Czerwca 1956, Karmelickiej, niektórych rejonów Starego Rynku, a także niektórych ratajskich osiedli.

Jeszcze rok temu szczury widywano w zupełnie innych częściach miasta.

- Najwięcej skarg napływało z Łazarza z kamienic znajdujących się między Głogowską a Jarochowskiego. Był też okres, że chodziły w biały dzień po Placu Cyryla Ratajskiego - mówi Cyryla Staszewska, rzecznik Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Poznaniu.

Czytaj również:

Szczury w Poznaniu! Inwazja na Starym Mieście!

Gdzie pojawiają się szczury w Poznaniu? Wszędzie tam, gdzie może znaleźć pożywienie oraz schronienie. Dlatego pojawiają się w piwnicach, do których rzadko się zagląda i oczywiście na śmietnikach. Gryzonie są i tam, gdzie chlebem i ziarnem regularnie dokarmia się gołębie.

- Szczur jest zwierzęciem inteligentnym. A człowiek jest często niechlujny. Nie przewiduje, ile spożyje żywności. Ogromne ilości jedzenia marnuje. Szczur szybko je znajduje. Tak długo, jak będziemy byle gdzie wyrzucać żywność, tak długo w miastach będą szczury - mówi Ireneusz Sobiak, powiatowy lekarz weterynarii.

W trakcie deratyzacji miasta szczury mogą wychodzić spod ziemi w większej ilości. Właściciele budynków, mają obowiązek wykładać trutkę. I właśnie podtrute, oszołomione gryzonie wychodzą z kryjówek. Takiego szczura pod żadnym pozorem, nawet jeśli nie ucieka, nie należy brać w ręce, czy głaskać.

Polecamy:
Szczury w Poznaniu. Tym razem... łyse! [ZDJĘCIA]

Nie można wykluczyć, że bojąc się, odruchowo ugryzie. Przestraszony potrafi skoczyć z ziemi nawet do twarzy. Szczur przenosi pchły, kleszcze a także choroby zakaźne i pasożytnicze. Może być przyczyną alergii. Trzeba też wiedzieć, że szybko się rozmnaża.

Ciąża samicy szczura trwa 23 dni i krótko po tym gotowa jest do kolejnego zapłodnienia. Na świat jednorazowo przychodzi od 7 do 17 młodych. I są one zdolne do rozmnażania już po skończeniu piątego tygodnia życia.

Polecamy:
Szczury w Poznaniu. Tym razem... łyse! [ZDJĘCIA]

W ostatnim roku w Poznaniu przypadek pogryzienia przez szczura zdarzył się tylko raz, ale nie dotyczył dzikiego szura ale hodowlanego.

Czytaj również:
Szczury w Poznaniu! Inwazja na Starym Mieście!

- Pokąsany przez gryzonia powinien udać się do przychodni znajdującej się w szpitalu przy ul.Szwajcarskiej. Jeśli jest to dziecko należy z nim pojechać do szpitala przy ul.Krysiewicza - mówią pracownicy PSSE.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski