Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukasz pracy? Pracodawca chętnie Cię przyjmie... na wolontariat

ADA
Wolontariusze pomagali w Poznaniu kibicom podczas Euro 2012
Wolontariusze pomagali w Poznaniu kibicom podczas Euro 2012 Janusz Wojtowicz/Polskapresse
Wolontariat jest pracą na rzecz publicznego dobra, jednak wyłącznie w wypadku działalności niekomercyjnej - mówi polskie prawo. Tymczasem właśnie rusza nabór wolontariuszy do pomocy przy organizacji czerwcowego koncertu Alicii Keys w Poznaniu. Podobnych przykładów jest więcej. Czy wolontariat staje się nową forma bezpłatnych praktyk, przy pomocy których pracodawcy łatają kadrowe braki?

"Lubisz wyzwania? (...) Pragniesz kształcić się czerpiąc garściami z doświadczenia osób, które na co dzień są zaangażowane w życie Stadionu Miejskiego? Jeżeli tak, to szukamy właśnie Ciebie!" - kusi ogłoszenie na oficjalnej stronie koncertu Alicii Keys, który odbędzie się 30 czerwca na Stadionie Miejskim w Poznaniu . Zgodnie z ogłoszeniem, wolontariusze będą mieli szansę zdobyć nowe umiejętności, takie jak: praca w grupie i działanie pod presją czasu.

- Wolontariat to z założenia dobrowolne działanie na rzecz cudzego dobra, wykraczająca poza stosunki koleżeńskie. W przypadku koncertu Alicii Keys sprawa jest kontrowersyjna, bo jest to przecież czysto komercyjne wydarzenie, na którym zarobią jego organizatorzy - ocenia Ewa Zarzycka z Regionalnego Centrum Wolontariatu. Zgodnie z prawem bowiem, wolontariusze nie mogą wspierać swoją pracą działalności gospodarczej. Wolontariusze nie mogą też zastępować pracowników, którzy za swoją pracę otrzymują wynagrodzenie.

Reprezentant organizatora, firmy MyMusic, stanowczo nie zgadza się z taką interpretacją obecności wolontariuszy na koncercie. - My nie szukamy nikogo. Wolontariusze to dodatkowe służby, które nie mają nic wspólnego z organizacją koncertu. Będą pomagać przy informowaniu gości, i znajdować się poza terenem stadionu - mówi Michał Czajka z MyMusic. I podkreśla: - Wolontariuszy nie szukamy my, ale Stowarzyszenie Kultury Fizycznej Kolejarz. My udostępniamy im tylko miejsce na naszej stronie internetowej, gdzie ogłaszają nabór.

Wszystko odbywa się więc zgodnie z prawem. Jeśli jednak weźmiemy udział w rekrutacji, maila wyślemy na adres o domenie koncertaliciakeys.pl, czyli ten sam, którego używają pracownicy MyMusic. Na stronie internetowej czytamy zaś, że wolontariusze będą pomagać gościom, wspierać Centrum Medialne i brać czynny udział przy produkcji wydarzenia.
Sprawa wolontariatu na koncercie Alicii Keys nie jest odosobniona. Interesujące propozycje od komercyjnych firm trafiają też do Regionalnego Centrum Wolontariatu.

- Zdarzają się nam telefony od przedsiębiorców, którzy wyobrażają sobie, że podeślemy im wolontariuszy do pracy. Niedawno dzwonił pewien pan, który chciał, aby nasi wolontariusze reprezentowali jego firmę na targach. Szukał darmowych hostess. Oczywiście odrzucamy tego typu propozycje, bo to niezgodne z prawem - opowiada Ewa Zarzycka.

W internecie bez trudu znajdujemy ofertę firmy ubezpieczeniowej, która na jednym z portali z ogłoszeniami o pracę, w dziale "wolontariat", proponuje: "W ramach dużego międzynarodowego projektu, poszukujemy osoby do telefonicznego przeprowadzania ankiet". Pod wskazanym numerem dowiadujemy się, że pracując w call center zdobędziemy "bezcenne doświadczenie", które pomoże nam później w uzyskaniu prawdziwej pracy. W innym miejscu natykamy się na, zamieszczone przez "przedsiębiorczych" rodziców, ogłoszenie: "Opieka nad dzieckiem - wolontariat".

Pojęcie wolontariatu jest nadużywane, ale może warto przymknąć oko, by zdobyć "bezcenne doświadczenie"? Wśród absolwentów coraz częściej spotykamy kolekcjonerów bezpłatnych staży, praktyk. - Wątpię, żeby wpis o wolontariacie w CV polepszał pozycję kandydata na rynku pracy. Dziś liczy się konkretne, "twarde" doświadczenie - mówi Robert Lewandowski z agencji pracy Fallwork.

Zdarzają się jednak wolontariaty, których motywacją nie jest ani pomoc bliźnim, ani zdobycie doświadczenia. Mimo że na Euro 2012 zarobiła przede wszystkim UEFA, a na stadion dostali się tylko nieliczni wolontariusze, znakomita większość z nich jest zadowolona. - Ten okres był dla mnie jak wakacje. Przeszliśmy ciekawe szkolenia, poznawaliśmy ludzi z całego świata - mówi Mateusz Szumała, wolontariusz podczas Euro 2012. Zauważa jednak: - Myślę że duża część wolontariatów psuje i tak trudny rynek pracy dla osób, które utrzymują się z prac tymczasowych. Coraz częściej kiedyś płatne teraz jest wolontariatem czy bezpłatną praktyką.


Prace społeczne po polsku
Tradycja europejskiego wolontariatu sięga antycznej Grecji. W dobrym tonie była wówczas praca na rzecz społeczności. Kto nie brał udziału w życiu miasta, był określany mianem "idiotes".

Polski wolontariat nie ma długiej tradycji. W czasach PRL ograniczał się do harcerstwa i organizacji kościelnych. Organizacji pozarządowych i, wraz z nimi, wolontariuszy, gwałtownie zaczęło przybywać na początku lat 90-tych. Termin "wolontariusz" został jednak po raz pierwszy zdefiniowany w polskim prawie dopiero w 2003 roku. Z badań GUS wynika, że ok. 10 procent dorosłych Polaków podejmuje się obecnie prac społecznych. Najczęściej wolontariuszami zostaje młodzież w wieku 15-17 lat, najrzadziej - osoby między 25 a 34 rokiem życia. Różnica pomiędzy ilością wolontariuszy w miastach i na wsiach jest niewielka - ok. 1 proc. Wolontariuszy w Polsce stale przybywa, jednak nadal jest ich znacznie mniej niż w krajach zachodnich. Przyczyn takiego stanu rzeczy badacze upatrują w niskiej świadomości społecznej Polaków, ciągłym podnoszeniu standardu życiowego i braku tradycji polskiego wolontariatu.


GŁOS WIELKOPOLSKI POLECA:


Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski