Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnica znalezionych kości nie została odkryta

Agnieszka Smogulecka
Szczątki czterech osób znaleziono podczas remontu  kamienicy przy ulicy Bydgoskiej na Śródce w lipcu tego roku
Szczątki czterech osób znaleziono podczas remontu kamienicy przy ulicy Bydgoskiej na Śródce w lipcu tego roku S. Seidler
Dla poznaniaków ze Śródki to był makabryczny poranek. W lipcu, podczas odkopywania fundamentów jednej z kamienic robotnicy odnaleźli ludzkie szczątki.

Hipotez było wiele. Jedni mieszkańcy przypuszczali, że to szkielety z czasów wojny, inni - że mogą to być ofiary zabójstwa. Dziś wszystko wskazuje na to, że tajemnica nigdy nie zostanie odkryta.

Już podczas oględzin przy ulicy Bydgoskiej antropolog z Zakładu Medycyny Sądowej stwierdziła, że ludzkie szczątki znajdowały się w ziemi od co najmniej 50-60 lat. Były to kości czterech osób. Dwie z nich, w chwili śmierci były dorosłe, dwie były dziećmi. Badania przeprowadzone później potwierdziły tę wersję. Nie uzyskano jednak odpowiedzi na pytania dotyczące tożsamości osób ani przyczyn ich zgonu.

- Zapadła decyzja o odmowie wszczęcia postępowania - mówi Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Na podstawie wyników badań przeprowadzonych przez biegłych należy przyjąć, że szczątki pochodzą z okresu II wojny światowej lub lat powojennych. Ustaliliśmy, że po wojnie w tym rejonie mieścił się organ UB, dlatego o sprawie poinformowaliśmy Instytut Pamięci Narodowej - prokurator zaznacza, że nie ma jednak przesłanek, by sądzić, że osoby, których szczątki odkryto na Śródce, zostały zamordowane. Na kościach nie odnaleziono bowiem żadnego śladu, który mógłby to sugerować.

Śledczy przypominają również, że w polskim prawie istnieje pojęcie "przedawnienia przestępstw".
- Nawet gdyby te osoby zostały zamordowane, a nic na to nie wskazuje, zbrodnia zabójstwa uległaby już przedawnieniu - tłumaczy prokurator Mazur-Prus.

To kolejna podobna sprawa, której śledczym nie udało się rozwiązać. W ubiegłym roku bowiem w Piekarach koło Stęszewa, podczas izolowania fundamentów budynku, także znaleziono ludzkie szczątki. Pracownicy, którzy znaleźli kości, wezwali śledczych.

Wkrótce stało się jasne, że przy budynku pochowano trzy osoby. Biegły stwierdził wówczas, że szczątki należą do kobiety, mężczyzny i dziecka, a znajdują się w ziemi od czasów przedwojennych. Nie udało się jednak określić kim byli ci ludzie i jak zginęli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski