Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targowisko w Rokietnicy zostanie zlikwidowane? Handlowcy się boją

Robert Domżał
Handlujący na targowisku w Rokietnicy obawiają się utraty miejsc pracy. Mówią o likwidacji placu targowego.

Właścicielem gruntu o powierzchni 6500 metrów kwadratowych, czyli drogi prowadzącej do bocznic na stacji kolejowej w Rokietnicy, jest spółka PKP Polskie Linie Kolejowe. Teren wykorzystywany jest do prac za- i wyładunkowych związanych z działalnością spółki. Przeładowywane są tam na przykład materiały niezbędne do remontu linii kolejowej, a także budowy odcinka zachodniej obwodnicy Poznania (od Starzyn do Swadzimia).

- W 2008 roku spółka wydzierżawiła część tego terenu, a dokładnie 385 metrów kwadratowych gminie Rokietnica. Ta prowadzi na tym terenie targowisko. Obszar, jaki może być wykorzystywany do tego celu, był wyznaczony białą linią - tłumaczy Zbigniew Wolny z biura rzecznika prasowego spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.

Rokietnickie targowisko zrobiło się bardzo popularne tak wśród kupujących, jak i wśród handlujących. Ci ostatni zaczęli stawiać stragany daleko poza białą linię. Handlujący to kupcy oraz rolnicy z gminy, ale także spoza niej. Warzywa, odzież oraz narzędzia, a także artykuły tak zwanej chemii gospodarczej kupić można na targowisku w środy oraz soboty. Kupujących nie brakuje. W soboty ruch jest taki duży, że samochody ciężarowe nie mogą przejechać przez teren targowiska. Kolejarze chcą więc, by dzierżawca, czyli Urząd Gminy, zaprowadził tam porządek.

- Proponujemy handlującym ograniczenieterenu targowiska do powierzchni około 400 metrów kwadratowych oraz wprowadzenie opłaty rezerwacyjnej - mówi Bartosz Derech, wójt gminy Rokietnica.

Opłata rezerwacyjna byłaby drugą opłatą, jaką ponosiliby handlujący. Obecnie płacą za każdy dzień, w którym handlują w zależności od sprzedawanych artykułów i sposobu sprzedaży - z samochodu, zadaszonego stoiska lub z kosza - od 8 zł do 78 zł. Kolejna opłata zmniejszy jednak dochody sprzedających lub spowoduje podwyżkę cen.

- Opłata rezerwacyjna obowiązuje również na innych targowiskach - broni się wójt.

Ale okazuje się, że aby opłata mogła być pobierana, potrzebna jest uchwała Rady Gminy. Dlatego Urząd Gminy chce wprowadzić nową opłatę od stycznia przyszłego roku.

- Podwyżka cen może sprawić, że na targowisku będzie mniej klientów. W bliskim sąsiedztwie placu targowego są dwa będące dla nas konkurencją markety - mówią handlarze.

Targowisko dzieli jednak mieszkańców. Wielu narzeka, że w soboty trudno jest dojechać pod budynek stacji. A znalezienie miejsca parkingowego graniczy z cudem. Gmina nie wyklucza przejęcia tego terenu. Jak mówi Bartosz Derech, wójt Rokietnicy, potrzebne jest do tego porozumienie między gminą, koleją, a także Starostwem Powiatowym. To dopiero pozwoli na przebudowę okolic dworca.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski