Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Te grupy zawodowe wciąż mają przywileje

Monika Kaczyńska, Mateusz Pilarczyk, Ola Braciszewska
Górnicy z KWB Konin żądają znacznie dłuższych niż 3 lata gwarancji zatrudnienia.
Górnicy z KWB Konin żądają znacznie dłuższych niż 3 lata gwarancji zatrudnienia.
Dłuższe urlopy, tańsze bilety i deputat węglowy - takie przywileje mają niektóre grupy zawodowe.

Blisko tysiąc górników na ponad pół godziny zablokowało wczoraj główną ulicę Konina. Protestujący domagali się od przyszłego właściciela kopalni pozostawienia górniczych przywilejów, ale przede wszystkim gwarancji zatrudnienia.

- Przedstawiono nam zmienione propozycje, ale one odbiegają od naszych oczekiwań - mówi Grzegorz Matuszak, przewodniczący NSZZ "Solidarność" w KWB "Konin".

Inwestor zaproponował bowiem pół roku gwarancji zatrudnienia dla wszystkich pracowników kopalni poza górnikami bezpośrednio wydobywającymi węgiel. Ci mogą liczyć na trzy lata gwarancji zatrudnienia. Takie propozycje oburzyły górników.

- Patrząc na tradycje kopalni i to jak jest ważna dla tego regionu, to te gwarancje są minimalne - mówi Maciej Furmanek, sztygar w warsztatach naprawczych. - Teraz mamy Kartę Górnika i deputat węglowy, który nie jest w płacy zasadniczej, tylko w ryczałcie. Wejdzie nowy inwestor i będziemy mieli 70 procent tej wypłaty, jaką mamy teraz. Nie sądzę też, żebyśmy dostali Barbórkę.

Matuszak dodaje, że przywilejem górniczym jest też prawo do wcześniejszej emerytury.

- Naszym nabytym uprawnieniem jest możliwość przejścia na emeryturę w wieku 50 lat po 25 latach pracy na odkrywce. Jest duże zagrożenie, że po prywatyzacji ludziom zbliżającym się do tego wieku odbierze się taką możliwość - uważa.

Przywileje pracownicze mają zatrudnieni nie tylko w kopalniach, ale i w innych przedsiębiorstwach w Wielkopolsce. Ochrona przed utratą pracy to najcenniejszy z nich. Z tytułu zbiorowego układu pracy gwarancję zatrudnienia mają między innymi pracownicy Enei. Mogą spać spokojnie do 2017 roku.

Układ zapewnia także - możliwość zatrudnienia rodziny pracownika w koncernie.

- Dotyczy to zupełnie wyjątkowych sytuacji - podkreśla Piotr Adamski z "Solidarności" w Enei. - Jeśli pracownik zginie w wypadku przy pracy, a te w energetyce zdarzają się częściej niż w innych branżach, a ktoś z jego najbliższych ma odpowiednie kwalifikacje, firma może go zatrudnić.

O takich gwarancjach nauczyciele mogą tylko pomarzyć, ale i oni na swoich stanowiskach pracy mogą czuć się znacznie bezpieczniej niż przeciętny pracownik innej branży.

Jeśli nauczyciel dopracuje się mianowania, to gdy grozi mu zwolnienie z powodu np. likwidacji szkoły, łączenia placówek czy zmniejszenia liczby godzin, może maksymalnie na pół roku przejść w tzw. stan nieczynny. Otrzymuje wtedy pensję zasadniczą, a zatrudnienie formalnie trwa. Jeśli staż pracy nauczyciela mianowanego wynosi siedem lat lub więcej, przysługuje mu roczny urlop dla poratowania zdrowia. Aby go otrzymać, wystarczą wskazania lekarza rodzinnego. Takich urlopów w trakcie kariery można wziąć nie więcej niż trzy, z tym, że pomiędzy dwoma kolejnymi nauczyciel musi przepracować minimum rok.

To jednak nie koniec profitów. Zarówno nauczyciele, jak i pracownicy Enei dostają "trzynastki". Pierwsi cieszą się długimi wakacjami, energetycy z kolei płacą rachunki za prąd według bardzo preferencyjnych stawek.

Na brak dodatkowych świadczeń nie mogą narzekać także pracownicy Telekomunikacji. Przeciętnie o połowę mniej płacą za usługi oferowane przez firmę, a więc telefon, dostęp do internetu czy pakiety telewizyjne. Raz na dwa lata pracownik z rodziną może wypocząć w firmowym ośrodku, płacąc nawet o 70 proc. mniej, do tego dochodzą karnety na fitness, prywatna opieka medyczna i wiele innych.

Kolejarze i ich rodziny taniej podróżują. Pracownik ma prawo do 99 proc. zniżki na bilety, jego rodzina płaci za przejazd tylko 20 proc. normalnej ceny. Raz na rok mogą też korzystać z bezpłatnych biletów na koleje zagraniczne oraz niektóre promy i statki. Do tego kolejarzom przysługuje deputat węglowy - 3,6 t, a także premia z okazji Dnia Kolejarza.

W porównaniu z poprzednikami, pracowników poznańskiego MPK trudno zaliczyć do szczególnie uprzywilejowanych. Oni oraz członkowie ich najbliższej rodziny (współmałżonek i dzieci) mogą jeździć za darmo komunikacją miejską.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski