W piątek reżyser spotkał się z członkami Komisji Kultury wielkopolskiego sejmiku oraz z pracownikami teatru. W trakcie tego drugiego spotkania dziennikarzy wyproszono z sali. Zespół chciał bowiem rozmawiać w bardziej intymnej atmosferze.
W piątek kandydat na nowego szefa Gmachu pod Pegazem nakreślił swoją wizję teatru. Chce on m. in., aby mimo kryzysu, osiągnąć wyniki, które były atutami tego teatru jeszcze kilka lat temu.
Znaniecki zapowiedział też, że dyrektorem muzycznym będzie dyrygent z autorytetem, a do tego znający się na głosach. Nieoficjalnie wiadomo, że może nim być Gabriel Chmura. Z kolei głównym choreografem ma być osoba umiejąca połączyć klasykę ze światem tańca współczesnego.
Kandydat na szefa poznańskiej Opery zamierza też współpracować z Polskim Teatrem Tańca Ewy Wycichowskiej oraz z festiwalem Malta.
Michał Znaniecki zapewnił, że nie będzie to teatr Znanieckiego. On osobiście reżyserował będzie tylko wówczas jeśli będzie to realizacja we współpracy z innym teatrem. Wykluczył przy tym współpracę z obecnym dyrektorem Opery Sławomirem Pietrasem.
Po spotkaniu M. Znanieckiego z pracownikami szef "Solidarności" Sławomir Dziedziniewicz powiedział, że zespół oczekuje na człowieka kompetentnego. Czy będzie nim właśnie reżyser Michał Znaniecki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?