W dobie pandemii koronawirusa kibice zastanawiają się, jak bardzo na zastoju gospodarczym ucierpią kluby sportowe. Problemy i wyzwania finansowe ściśle związane są z ich budżetami. Jeśli w jednym klubie mówi się o "dopięciu" budżetu, to może chodzić o 100 tys. zł, a w innym przypadku już o 3 lub 4 mln zł. Różnice bywają kolosalne. Postanowiliśmy więc przeanalizować, które drużyny w Wielkopolsce mają największe budżety.Czytaj dalej -->Łukasz Gdak
W dobie pandemii koronawirusa kibice zastanawiają się, jak bardzo na zastoju gospodarczym ucierpią kluby sportowe. Problemy i wyzwania finansowe ściśle związane są z ich budżetami. Jeśli w jednym klubie mówi się o "dopięciu" budżetu, to może chodzić o 100 tys. zł, a w innym przypadku już o 3 lub 4 mln zł. Różnice bywają kolosalne. Postanowiliśmy więc przeanalizować, które drużyny w Wielkopolsce mają największe budżety.
Dane dotyczą ubiegłego roku lub obecnego sezonu, a trzeba pamiętać, że w kolejnych rozgrywkach niemal wszyscy zaciskają pasa. W Fogo Unii Leszno działacze jeszcze kilka tygodni temu informowali, że mają zagwarantowane zaledwie 20 procent planowanego na początku roku budżetu. Sytuacja będzie zmieniać się w tym roku jak w kalejdoskopie, tym bardziej, że kluby nie będą mogły pewnie liczyć na zyski ze sprzedaży biletów.
Na czele stawki, zgodnie z przewidywaniami, od wielu lat są dwie największe sportowe "firmy" Wielkopolski. W środku sklasyfikowaliśmy inne żużlowe kluby i jeden koszykarski. Ostatnie miejsca należą do piłkarzy z niższych klas i przedstawiciela piłki ręcznej.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.