Wszystko o Transatlantyk Festival
1. "Cezar musi umrzeć", reż. Paolo i Vittorio Taviani
Zwycięzca tegorocznego festiwalu filmowego w Berlinie podzielił tamtejszych krytyków - jedni zachwycili się realistyczną psychodramą sędziwego, włoskiego tandemu (obaj bracia przekroczyli już 80. rok życia!), oponenci ripostowali, że Taviani tylko starli kurz z wyświechtanych kliszy naturalistycznego kina dokumentalnego. Rzecz dzieje się w rzymskim więzieniu o zaostrzonym rygorze. Siedzą tam najważniejsze osobistości włoskiej mafii, prawie wszyscy z olbrzymimi wyrokami. Bracia Taviani podglądają, jak skazani przygotowują się do zagrania w więziennym przedstawieniu "Juliusz Cezar" na motywach Szekspira. A my wraz z nimi obserwujemy metamorfozy przerażających zakapiorów, dokonujące się pod wpływem styczności z sztuką. Festiwalowe seanse "Cezara" będą zarazem pierwszymi pokazami tego filmu w Polsce.
Seanse: piątek 17 sierpnia, godzina 20, sobota 18 sierpnia, godzina 20, niedziela 19 sierpnia, godzina 17
2. "Na zawsze Laurence", reż. Xavier Dolan
Oto nowy idol najmłodszej generacji polskich kinomanów. 23-letni kanadyjski reżyser wypłynął na szerokie wody X Muzy swoimi dwoma poprzednimi filmami: "Zabiłem moją matkę" i, przede wszystkim, "Wyśnionymi miłościami", ukochanym filmem hipsterów na całym globie. Na Transatlantyku zobaczymy jego "Laurence Anyways", blisko trzygodzinną opowieść o mężczyźnie, przygotowującym siebie i swoje otoczenie do zmiany płci. Powolna narracja, wypieszczone, malarskie ujęcia, hipnotyczna muzyka (m.in. Moderat) - nie, po Xavierze Dolanie nie ma co spodziewać się innego rodzaju kina. Film miał swoją światową premierę podczas tegorocznego festiwalu w Cannes.
Seans: piątek 17 sierpnia, godzina 22
3. "Pom Wonderful Prezentuje: Najlepiej sprzedany film", reż. Morgan Spurlock
To może być najzabawniejszy dokument, jaki widzieliście w życiu. Morgan Spurlock (ten sam, który w filmie "Super Size Me" przez miesiąc opychał się hamburgerami i frytkami) wymyślił sobie nakręcenie filmu o product placement, w którym zamieści tyle płatnej reklamy, ile tylko się da. Kamera filmuje odyseję Spurlocka, który nawiązał kontakt z ponad 600 potencjalnymi sponsorami. Ostatecznie w jego produkcję zainwestowało - w różnym stopniu - 20 firm. Pod satyrycznym płaszczykiem Morgan Spurlock pokazuje, jak bardzo współczesna kinematografia jest uzależniona od product placement i jak duży wpływ na film mogą wywrzeć jego sponsorzy. Zwróćcie zresztą uwagę na tytuł - Pom Wonderful to też nazwa firmy, która wspomogła finansowo Spurlocka...
Seans: piątek 17 sierpnia, godzina 20
4. "Whisky dla aniołów", reż. Ken Loach
Mistrz kina społecznego się śmieje i zgarnia za to nagrody w Cannes; podczas tegorocznej edycji festiwalu "Whisky dla aniołów" zdobyła tam Nagrodę Specjalną Jury. A i my pewnie będziemy chichotać na sali, skoro Loach tym razem opowiada o jakże popularnej wśród naszych krajan sympatii do alkoholu... To opowieść o czwórce bezrobotnych Wyspiarzy na życiowym zakręcie. Ich upodobania do napojów wyskokowych mogą jednak ułożyć im życie; oto nasi bohaterowie wpadają na trop jednej z najdroższych butelek whisky na świecie. Można ją wypić, albo sprzedać za bardzo ciężkie pieniądze.
Seans: sobota 18 sierpnia, godzina 20.30
5. "Reality", reż. Matteo Garrone
Laureat Grand Prix, drugiego najważniejszego wyróżnienia na tegorocznym festiwalu w Cannes. Opowiedziana nieco w duchu Felliniego historia naiwniaka, który zrobi wszystko, by dostać się do "Big Brothera". Reżysera Matteo Garrone pamiętamy z głośnej "Gomorry", paradokumentalnej opowieści o neapolitańskiej mafii. Zresztą ta jest poniekąd obecna także w "Reality"; odtwarzający główną rolę Luciano Aniello Arena jest mafiosem, na co dzień przesiadującym w więzieniu...
Seanse: czwartek 16 sierpnia, godzina 14, 20
6. "Barbara", reż. Christian Petzold
Kolejny laureat tegorocznego Berlinale. "Barbara" jest po "Goodbye Lenin!" i "Życiu na podsłuchu" jeszcze jedną nostalgiczną wędrówką w czasy NRD. Tytułowa bohaterka miała czelność prosić władze o wizę do RFN, więc te w odwecie wyrzucają ją z miasta na niemiecką prowincję (Barbara jest lekarką). Tam wszyscy patrzą na nią wilkiem: właścicielka mieszkania, które kobieta wynajmuje, koledzy w szpitalu... Atmosfera wzajemnej nieufności kładzie mroczny cień nad NRD-owską wioską. Ale Barbara wierzy, że wszystko pójdzie ku lepszemu. Na razie zaczyna spotykać się z chłopakiem z RFN i wspólnie snują plany ucieczki.
Seanse: czwartek 16 sierpnia, godzina 17, sobota 18 sierpnia, godzina 14, niedziela 19 sierpnia, godzina 14
7. "Take This Waltz", reż. Sarah Polley
Uczuciowy trójkąt mieszkańców kanadyjskich przedmieść, nakręcony w klimacie lekkich, niszowych komedii zza Oceanu. Gwiazdorska obsada - w filmie zobaczymy m.in. Michelle Williams ("Tajemnica Brokeback Mountain") i hollywoodzką gwiazdę komedii, Setha Rogena ("Wpadka", "Supersamiec"). Amerykańscy internauci byli dla Williams bezlitośni. "Jak możesz zdradzać takiego faceta jak Seth Rogen"? - pytali.
Seans: poniedziałek 20 sierpnia, godzina 17.30
8. "Woody Allen. A Documentary", reż. Robert D. Weide
Wygląda na to, że po "Vicky Cristinie Barcelonie" Woody Allen stał się nagle najpopularniejszym reżyserem nad Wisłą. Kolejne filmy nowojorskiego okularnika gromadziły liczoną w setkach tysięcy publiczność, choć przecież działający od końca lat 60. w X Muzie Allen nigdy wcześniej nie był u nas tak lubiany. Skąd w kraju "Kac Wawy" i "Świata według Kiepskich" wzięła się sympatia do operującego intelektualnym żartem Allena? Być może fenomen reżysera wyjaśni dokument o jego życiu, w którym oprócz reżysera pojawiają się same sławy: Penelope Cruz, Scarlett Johansson, Martin Scorsese...
Seanse: niedziela 19 sierpnia, godzina 20, wtorek 21 sierpnia, godzina 20.30
9. "Sons Of Norway", reż. Jens Lien
Zazwyczaj Skandynawowie są przedstawieni jak największe ponuraki, ale to złuda - ludzie Północy też potrafią się z siebie śmiać. W "Sons Of Norway" obejrzymy efekty punkowej rewolucji, która zapukała do wrót Norwegii. Wystarczy jedna butelka, rzucona podczas przemówienia lokalnego polityka by duch rewolty rozgorzał w narodzie na dobre. A głównym bohaterem jest tu nastoletni Nikolaj, punkowiec z agrafką w uchu i tanim winem w garści. Na jego drodze staje ojciec... - nie, nie aby ukrócić bojowe zapędy syna. Papa po prostu też chce zostać punkowcem...
Seanse: sobota 18 sierpnia, godzina 17, niedziela 19 sierpnia, godzina 14.30, wtorek 21 sierpnia, godzina 20
10. "Kurczak z śliwkami", reż. Marjane Satrapi, Vincent Paronnaud
Zachodni krytycy ochoczo przyrównują "Kurczaka z śliwkami" do "Amelii", choć przecież najnowszy obraz Marjane Satrapi ("Persepolis") jest dużo bardziej gorzkim w wymowie filmem. Ale do komiksowej baśni a'la "Persepolis" jest mu wcale niedaleko; to historia teherańskiego skrzypka, nieszczęśliwie zakochanego w pięknej dziewczynie. W roli głównej Matthieu Amalric ("Motyl i skafander").
Seanse: czwartek 16 sierpnia, godzina 20.30, piątek 17 sierpnia, godzina 18.15 (seans w kinie Muza), niedziela 19 sierpnia, godzina 22
Pojedyncze bilety na wszystkie powyższe filmy kosztują 10 zł., za wyjątkiem "Pom Wonderful prezentuje: Najlepiej Sprzedany Film" - seans darmowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?