2 z 6
Poprzednie
Następne
Trudno uwierzyć, ale Paweł Kęs z Nowej Soli morsuje 50 dni z rzędu i nie zamierza jeszcze przestać. - Lód nie wybacza pomyłek - zaznacza
Moja przygoda z zimnem zaczęła się kilka lat temu od zimnych pryszniców, potem już poszedłem za ciosem i były pierwsze próby z kąpielami w jeziorze, stawie, morzu i tak zostało do dziś - opowiada Paweł Kęs z Nowej Soli.