Dziewczynka na świat przyszła 6 lutego. Wstępne badania po narodzinach wykazały, że Maja ma niską saturację. Obecnie jej saturacja spada do 72 procent. Początkowo podejrzewano zwykłe zapalenie płuc. Okazało się, że to nie to i Maja została przetransportowana karetką do innego szpitala. W piątej godzinie życia postawiono pierwszą diagnozę - brak zastawki płucnej. Po dokładniejszych badaniach okazało się, że Maja nie ma całej zastawki płucnej.
- 2 czerwca w Poznaniu Maja przeszła operację paliatywną, która w tamtym momencie ją ocaliła. Każdego dnia są nowe badania, zabiegi - wszyscy walczą o życie mojej córeczki. Lekarze przyznali jednak, że nie są w stanie zrobić nic więcej, niż dać Mai więcej czasu, by doczekała operacji, która uratuje jej życie. A tę może przeprowadzić tylko jeden lekarz na całym świecie - dr Hanley - powiedziała Pani Kinga, mama Mai.
Rodzice rozpoczęli walkę z czasem. Życie dziewczynki może uratować operacja, która odbywa się w klinice w Stanford w Stanach Zjednoczonych. Jednak na jej operację potrzeba 1,5 miliona dolarów czyli ponad 8 milionów złotych. Obecnie na koncie zbiórki jest ponad 1,6 miliona złotych. Do zakończenia zbiórki brakuje blisko 7 milionów złotych.
Pieniądze na konto dziewczynki można wpłacać za pośrednictwem strony SięPomaga/Maja Rutkowska. Można także przekazać swój 1 procent podatku:
- Numer KRS -0000396361
- Cel szczegółowy 1 procenta - 0135483 Maja
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?