Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tydzień Baby: Urodziny na Facebooku

Kamilla Placko-Wozińska
Kamilla Placko-Wozińska
Co, sprawdzasz, co koleżanki na śniadanie zjadły, czy jakiego pudru użyły? – ironicznie dziad zapytał, widząc, że baba nos w Facebooku trzyma. A owa akurat wiadomość od przyjaciela dziada czytała.

– Nie, patrzę czy Kuba nie pisze czasem, kiedy przyjedzie – baba odparła. Dziad na chwilę zaniemówił z wrażenia, bo swego czasu to wspólnie z baby się nabijając mówili, że oni pewnie nie żyją wcale, skoro na Facebooku ich nie ma.

- Kuba jest na Facebooku? – z pewnym niedowierzaniem spytał. A jak baba potwierdziła, to zdradzony prawie się poczuł. Bo dziad w Facebooku same złe rzeczy widzi. Że głupoty ludzie wypisują, że ktoś w życie ludzi innych zaglądać może. I za nic uwierzyć nie chce, że na FB wiele akcji ważnych i pożytecznych się toczy, że filmy ciekawe czy zdjęcia z podróży znajomych obejrzeć można i rzeczy interesujące poczytać.

– Dziadzie, ty zacofany jesteś – baba kiedyś spokojnie tłumaczyła. – O, zobacz, czy to nie ciekawe? – laptopa mu podała, bo informacja o książce nowej była.

– Bardzo! – dziad potwierdził i przeczytał głośno: – „Uciekł mi rano tramwaj, po pracy obcas złamałam, a teraz w dodatku pada. Może pomoże herbatka z konfiturą i komedia romantyczna?”.

I nie dał sobie powiedzieć, że niżej patrzeć ma, bo widać kolejny wpis się pojawił i zepchnął wydawnictwa informację.

– Nieźle ogłupiać się dajesz – skomentował krótko.

Baba Facebooka bardzo lubi, a w tygodniu mijającym szczególnie, bo urodziny miała. Zwłaszcza mina kolegi ją ucieszyła, co dziada poglądy wyznaje, gdy ledwo do pracy weszła, a zaraz serdeczności na nią od koleżeństwa spłynęły.

– Masz coś dzisiaj? – zapytał, a gdy się dowiedział, że urodziny, open space wzrokiem ogarnął i spytał: – A skąd oni wszyscy o tym wiedzą?

Dziad też zdumiony był, gdy telefon baby sygnał dawał, że wiadomości kolejne nadchodzą, co życzeniami były. Ponad 100 ich dostała, a dziad, co urodziny miesiąc wcześniej miał, może z pięć.
Największe zaskoczenie baba przeżyła jednak, gdy do sklepu się udali, a ekspedientka pudełko czekoladek jej wręczyła.

– Ojej, bardzo dziękuję! – wzruszona się odezwała, intensywnie myśląc, skąd sprzedawczyni wie o urodzinach. Na Facebooku baba jej chyba nie ma… A, pewnie obserwuje babę na FB. Z satysfakcją więc baba na dziada łypnęła, a miłej pani jeszcze raz podziękowała, dodając, że całkiem się nie spodziewała.

– Ależ nie ma za co – ekspedientka uprzejmie wdzięczność baby przerwała. – Wszystkim daję. Psu pani da, albo co, bo przeterminowane są…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski