UOKiK nałożył karę na spółkę Dino. Najpierw kupili, potem zgłosili

21 grudnia 2018 roku właściciel Dino zgłosił do UOKiK zamiar nabycia części mienia należącego do Domex-Kuśnierek - 12 sklepów. We wniosku spółka poinformowała, że przewidziała trzy etapy tej transakcji: nabycie nieruchomości, wynajęcie jej spółce Domex-Kuśnierek i po uzyskaniu zgody prezesa UOKiK przejęcie materialnych i niematerialnych składników tych sklepów.

Zobacz też: le zarabiają pracownicy Lidla, Biedronki, Tesco? Zarobki są wyższe, a system premiowy i bonusy bardzo atrakcyjne

Urząd uznał, że już w dniu złożenia wniosku spółka Dino Polska była właścicielem 12 sklepów prowadzonych na podstawie najmu przez Domex-Kuśnierek. Ponadto na podstawie umowy franczyzowej Dino kształtowało ceny sprzedawanych towarów oraz warunki dostawy i sprzedaży. UOKiK uznał, że sieć Dino Polska nabyła te sklepy bez wymaganej uprzedniej zgody organu antymonopolowego.

"Zorganizowana część przedsiębiorstwa DOMEX-KUŚNIEREK sp.j. z siedzibą w Rydzynie, która jest przedmiotem koncentracji obejmuje 13 średnio-powierzchniowych supermarketów typy proximity, które dotychczas funkcjonowały pod marka „Dino” i na standardach grupy „Dino”, na podstawie umowy franszyzy zawartej z Dino Polska S.A." - czytamy w zgłoszeniu z grudnia 2018 roku spółki do urzędu.

Za naruszenie prawa ochrony konkurencji urząd nałożył na spółkę karę finansową w wysokości 100 tys. zł. Zgodnie z przepisami, transakcja podlega zgłoszeniu do UOKiK, jeżeli biorą w niej udział przedsiębiorcy, których łączny obrót w roku poprzedzającym przekroczył 1 mld euro na świecie lub 50 mln euro w Polsce. Samodzielnie przeprowadzenie koncentracji bez uzyskania zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów jest naruszeniem przepisów ustawy antymonopolowej.

Zobacz też: Sejm uchwalił zmiany w emeryturach 2020. Ile wynosi waloryzacja, podwyżka najniższej emerytury, kto z trzynastą emeryturą

W przypadku dokonania koncentracji bez zgody prezesa UOKiK, może on podjąć działania zmierzające do przywrócenia stanu efektywnej konkurencji – na przykład przez nakazanie podziału przedsiębiorcy bądź odsprzedaży części udziałów, a także nałożyć na podmioty biorące w niej udział karę finansową w wysokości do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu.

Dino nie udziela komentarzy w tej sprawie. Sam wniosek o koncentracji urząd zwrócił właścicielowi Dino w marcu 2019 roku. Od decyzji spółce przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Z danych opublikowanych 7 stycznia 2020 roku przez samą sieć Dino, liczy ona 1218 sklepów. Z których 243 otworzyło się w 2019 roku.