Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uprawiasz sport? Nie lekceważ badań przed zawodami

Przemysław Walewski
Waldemar Wylegalski
Polacy chętnie rozmawiają o zdrowiu, najlepiej innych, ale niechętnie słuchają zaleceń lekarzy. Zaledwie 3 proc. osób uprawiających sport wykonało jakiekolwiek badania lekarskie pod kątem planowanej aktywności fizycznej. Z kolei tylko 4 proc. ankietowanych odbyło konsultację z lekarzem lub fizjoterapeutą - jedynie 3 proc.

To dane z raportu „Jak Polacy uprawiają sport” przeprowadzonego przez IQS na zlecenie LUX MED. Brak przygotowania do uprawiania sportu deklarują częściej mężczyźni niż kobiety (46 proc. w porównaniu do 37 proc.) Głównym sposobem unikania negatywnych efektów uprawiania sportu, jaki wskazali ankietowani, jest dbanie o odpowiednie nawodnienie organizmu (43 proc.) oraz wykonanie rozgrzewki przed uprawianiem sportu (41 proc.) Zdecydowana większość amatorów biegania nie widzi potrzeby regularnych badań i posiadania zaświadczeń lekarskich o stanie zdrowia.

Uczestnicy maratonów we Włoszech, Francji muszą posiadać obowiązkowo certyfikat medyczny i to polscy biegacze aprobują bez protestów, chcąc wystartować za granicą. W kraju nawet wspomnienie o takim zaleceniu (nie obowiązku) budzi już gorące protesty.

Na szczęście w niektórych regulaminach imprez biegowych pojawia się zapis, że służby medyczne mogą nakazać opuszczenie trasy zawodów biegaczowi, któremu zdrowiu i życiu zagraża niebezpieczeństwo. Taka informacja trafia od razu do organizatora i przy nazwisku wykluczonego biegacza lub biegaczki pojawia się napis DNF (skrót od angielskiego "nie dotarł do mety"). To wyklucza tych, którzy za wszelką cenę chcą „zaliczyć” bieg. Ta cena niekiedy ma najwyższą stawkę – życie. Dotyczy to wszystkich, także zawodowców, którzy po zderzeniu ze „ścianą” nie potrafią dojść do pionu. Wyczynowcy mają jednak wyższą świadomość zbliżającego się „odcięcia prądu” lub czują, że nogi biegną, jak to się określa w żargonie maratończyków, „w drugą stronę” i schodzą z trasy.

Zachowanie środków ostrożności, odpowiednio dobrane obuwie i przygotowanie fizyczne oraz zdrowotne, pomogą zminimalizować ryzyko wypadków i pozwolą nam w pełni cieszyć się startami w zawodach. Dlatego warto cyklicznie przebadać nie tylko serce, ale także sprawdzić wydolność organizmu oraz zakres ruchowy.

„Traktujmy lekarzy jak naszych osobistych trenerów, którzy doradzą nam jak zadbać o siebie, aby uniknąć przykrych urazów czy kontuzji” radzi mistrz olimpijski w chodzie i maratończyk-amator Robert Korzeniowski. Zapobieganie kontuzjom, urazom i wypadkom po prostu opłaca się. Zimowe miesiące są dobrym okresem na osobisty przegląd zdrowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski