Uroczysta sesja Rady Miasta w poznańskim ratuszu. Wybitnym poznaniakom wręczono wyróżnienia i nagrody

W uroczystości wzięło udział wielu znamienitych gości, parlamentarzystów, samorządowców, przedstawicieli policji, straży pożarnej, wojska, Kościoła.

– Kluczem do sukcesu jest działanie dla dobra miasta i jego mieszkańców – podkreślił w swoim wystąpieniu prezydent Jacek Jaśkowiak, dziękując za współpracę i konstruktywną krytykę.

– Chciałbym, aby ta sesja nie byłą rutynowym corocznym spotkaniem – zaznaczył Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta. – Ono ma większe znaczenie. Wyróżniamy osoby znaczące w naszym życiu. Bez państwa świat wokół nas byłby gorszy.
Honorowym Obywatelem Miasta Poznania został Ryszard Krynicki, poeta, tłumacz i wydawca.

– Jestem przejęty i stremowany – przyznał R. Krynicki. I postanowił nie przemawiać, a przytoczyć swój wiersz poświęcony Romkowi Strzałkowskiemu. Wiersz „O dni i lata” powstał po rozmowie ze Stanisławem Barańczakiem, który był sąsiadem Strzałkowskiego.

– Ty, nie – ja/ja byłem daleko, o godziny, dni/kiedy wziąłeś sztandar/z rąk rannej tramwajarki, gdy/ ginąłeś, zastrzelony w urzędzie... – czytał swój wiersz R. Krynicki, a zebrani w historycznej sali ratusza słuchali go w absolutnej ciszy.

Tytuł Zasłużony dla Miasta Poznania wraz z pamiątkowymi medalami odebrali: Józef Stasiński, prof. Roman Słowiński, Henryk Rozmiarek, Zenon Wechmann i w imieniu Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego, jego prezes Tadeusz Musiał.

– Nie wiem, czy nie jest to mój największy sukces, że znalazłem się w tak zacnym gronie – stwierdził H. Rozmiarek, piłkarz ręczny i trener, uczestnik trzech kolejnych igrzysk olimpijskich (brązowy medal w 1976 r.), który wraz z drużyną zdobył srebrny medal Pucharu Świata w 1974 r. i 1979 r. I dodaje: – Koledzy z reprezentacji mówili na mnie „pyra z Poznania”.

Prof. Roman Słowiński z Politechniki Poznańskiej dziękując za tytuł, podkreślił, że nie osiągnąłby sukcesów naukowych bez wsparcia rodziny – żony Teresy i czwórki dzieci.

Józef Stasiński, artysta plastyk, specjalizujący się w medalierstwie rocznik 1927 zapowiedział, że nie zamierza rezygnować z pracy artystycznej.

– Najważniejsze jest służyć pomocą drugiemu człowiekowi. To co przeżyłem, doznałem umacniało mnie w służbie dla kraju – zaznaczył Z. Wechmann urodzony także w 1927 r. w Poznaniu, przed wojną zuch, po wojnie harcerz „Poznańskiej Piątki”, skazany na siedem lat więzienia za działalność antykomunistyczną, uczestnik Czerwca’56.

W trakcie piątkowej sesji wręczono też Nagrody Miasta Poznania. Nagrodę Artystyczną odebrał Lech Raczak, reżyser teatralny, współtwórca Teatru Ósmego Dnia, który przyznał, że robi to z wyrzutami sumienia, bo większość spektakli realizuje w innych miastach i krajach.

Nagroda Naukowa trafiła do prof. Edwarda Balcerzana , literaturoznawcy, poety, tłumacza. Wskazano, że monografia „Literariness. Models, gradations, experiments” jego autorstwa ma olbrzymie znaczenie dla promocji poznańskiej humanistyki za granicą.

Nagrodą Sportową uhonorowano zapaśniczkę Monikę Michalik z WKS Grunwald Poznań (niestety ze względów rodzinnych nie mogła osobiście odebrać nagrody) oraz trenera hokeja na trawie, Jerzego Wybieralskiego.

POLECAMY:

Najgorsze mieszkania do wynajęcia