Zobacz komentowany tekst: Gniezno: Pełnomocnik szpitala sam go nadzoruje. Sytuacja czysta czy nieprawidłowa?
Nie dowód, a sam cień podejrzeń wystarcza, aby złamać karierę. Czasem pamiętają o tym politycy, którzy podają się do dymisji, gdy w ich towarzystwie zaczyna śmierdzieć. Piszę "czasem" nie z wyrzutem. W polskiej rzeczywistości wyssane z palca podejrzenia tworzą gęstą mgłę. Gdyby politycy na nie reagowali - żaden nie dotrwałby do wieczora. Ale też, żeby tego uniknąć, politycy i urzędnicy powinni unikać sytuacji prowadzących do podejrzeń.
Dziś piszemy o przypadku, gdy pan dyrektor sprawuje nadzór nad szpitalem, który - jako prawnik - reprezentuje. Tak jakby sam siebie nadzorował. Niezgodne z prawem? Nie, nasze pełne przepisów na każdą okoliczność prawo na to pozwala. A cień podejrzeń? Kto by się tam tym przejmował...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?