Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Utalentowany bramkarz na dłużej w Lechu Poznań. Mateusz Pruchniewski chce w przyszłości zagrać w pierwszej drużynie Kolejorza

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Marcin Wróbel, dyrektor Akademii Lecha, Mateusz Pruchniewski i Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Kolejorza tuż po podpisaniu umowy przez utalentowanego bramkarza
Marcin Wróbel, dyrektor Akademii Lecha, Mateusz Pruchniewski i Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Kolejorza tuż po podpisaniu umowy przez utalentowanego bramkarza Przemysław Szyszka/lechpoznan.pl
Bramkarz Lecha Poznań, Mateusz Pruchniewski przedłużył umowę z Kolejorzem. Nowy kontrakt lechity będzie obowiązywał przez nadchodzące trzy lata.

- Niedawno Mateusz zakończył swoją debiutancką rundę w seniorach i w bardzo młodym wieku dowiódł, że jest w stanie prezentować umiejętności na wysokim poziomie także w dorosłej piłce. Znajduje się w dobrym środowisku do rozwoju, może sporo czerpać od pozostałych bramkarzy, z którymi trenuje przy Bułgarskiej i mamy nadzieję, że przy jego dalszym pełnym zaangażowaniu oraz oddaniu będzie stawał się coraz lepszym bramkarzem

- mówi o tym zawodniku dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.​

16-latek funkcjonuje na stałe w pierwszym zespole Niebiesko-Białych od początku przygotowań do trwającego sezonu. Swoje mecze rozgrywa równolegle w drugiej drużynie, zaliczając w niej debiutancką rundę w seniorskiej piłce. Mimo bardzo młodego wieku stanowi jej jeden z najmocniejszych punktów, a jego interwencje nieraz pomogły rezerwom w zdobyciu cennych punktów i to właśnie między innymi dzięki niemu zawdzięczają spokojną zimę.

Jak mówi Pruchniewski, przejście do dorosłego futbolu wiąże się z dużym przeskokiem, ale w jego przypadku przebiegło ono bez większych perturbacji. - To z reguły ciężka sprawa, gra jest znacznie bardziej fizyczna, jest większa koncentracja na wyniku, wiąże się ona z większymi wymaganiami. Mimo to uważam, że udało mi się dobrze wejść na ten poziom, w końcu rozegrałem prawie całą rundę od deski do deski, zachowując przy tym cztery czyste konta - nie kryje satysfakcji wychowanek, który zasilił szeregi klubowej akademii latem 2020 roku, trafiając do niej z GKS Katowice.

- Niedawno Mateusz zakończył swoją debiutancką rundę w seniorach i w bardzo młodym wieku dowiódł, że jest w stanie prezentować umiejętności na wysokim poziomie także w dorosłej piłce. Bez wątpienia należy do jednych z najbardziej perspektywicznych bramkarzy w całym kraju, o czym świadczą regularne powołania do młodzieżowych reprezentacji Polski. Mocno liczymy na jego dalsze postępy w kolejnych miesiącach, ponieważ posiada on wszelkie predyspozycje ku temu, by po Bartku Mrozku zostać kolejnym znaczącym wychowankiem na tej pozycji w naszej pierwszej drużynie. Znajduje się w dobrym środowisku do rozwoju, może sporo czerpać od pozostałych bramkarzy, z którymi trenuje przy Bułgarskiej i mamy nadzieję, że przy jego dalszym pełnym zaangażowaniu oraz oddaniu będzie stawał się coraz lepszym bramkarzem

- podkreśla z kolei dyrektor sportowy Kolejorza, Tomasz Rząsa.

Swój potencjał golkiper zdążył potwierdzić już zresztą w minionych latach w młodzieżowych strukturach, w których zdobywał mistrzostwa Polski na poszczególnych szczeblach. Tak było zresztą w minionej kampanii, gdy świętował z juniorami starszymi czwarty w historii klubu tytuł do lat 19. - To dla nas wielka wartość, że po szlaku przetartym przez Bartka Mrozka czy Krzyśka Bąkowskiego następni wychowankowie naszej akademii, czyli Mateusz Mędrala i właśnie Mateusz Pruchniewski funkcjonują na poziomie pierwszej drużyny. Pozyskując Mateusza przed sezonem 2020/21 wiedzieliśmy doskonale, jakim potencjałem dysponuje, a że cały czas popierał go w drużynach młodzieżowym ciężką, konsekwentną pracą, jego pobyt w akademii naznaczony był harmonijnym rozwojem. Będąc w niej zdobywał medale mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych, a obecnie - już trenując przy Bułgarskiej - stanowi mocny punkt drugiego zespołu. Wiążemy z nim duże nadzieje, obdarzając przy tym sporym zaufaniem i cieszymy się, że działa ono obustronnie. Świadczy o tym już druga umowa tego zawodnika z klubem – twierdzi dyrektor Akademii Lecha Poznań, Marcin Wróbel.

- Nowa umowa to nagroda za ciężką pracę, mam przed sobą kolejne trzy lata, podczas których cały czas będę chciał sprawdzać się i wchodzić na coraz wyższy poziom. Jestem w odpowiednim miejscu, w którym znalazłem się w odpowiednim czasie, z czego bardzo się cieszę. Liczę jednak w dalszym ciągu na więcej

- podsumowuje zawodnik, który związał się kontraktem z niebiesko-białymi na najbliższe trzy lata.

Runda jesienna była bardzo intensywna. Na kogo najbardziej warto zwrócić uwagę? Przejdź do galeriil, w której omówiliśmy postawę kilkunastu zawodników Akademii Lecha Poznań. ➔

Czy to oni będą warci miliony? Na nich warto zwrócić uwagę -...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski