Po trzech miesiącach odchudzania pozbyłam się wreszcie 8 zbędnych kilogramów i ważę 60 kg. Nie chcę przytyć, zwłaszcza obawiam się tak zwanego prawa wahadła, ale naprawdę nie mam zamiaru przez całe życie liczyć kalorii i stosować diety. Jak utrzymać wagę, żeby nie tyć, ale też normalnie żyć?
Dieta to wszystko co jemy i każdy z nas jest na jakiejś diecie, lecz może być ona racjonalna lub nieracjonalna, regionalna, odchudzająca, na przytycie, dla sportowców itp.
Żeby stosować racjonalną dietę po odchudzającej, musimy trzymać się pewnych zasad. Po pierwsze, śniadanie jemy od 30 do 50 minut po przebudzeniu, bo organizm budzi się do życia i potrzebuje energii.
W okresie jesienno-zimowym wybierzmy na ten posiłek płatki ze zbóż z ciepłym mlekiem, jajka lub jajecznicę. Oczywiście dodatkowo możemy zawsze zjeść jakieś warzywa.
Jeśli idziemy do pracy lub szkoły powinniśmy coś ze sobą zabrać. Może to być jogurt, surowe warzywa do pogryzania, kanapki z pieczywa razowego, orkiszowego lub żytniego z wędliną lub serem urozmaicone sałatą, ogórkiem lub pomidorem. Drugie śniadanie ma znaczenie, bo po zjedzeniu go nie będą nas już kusiły ciastka, czy batoniki.
Do obiadu zawsze powinniśmy jeść surowe warzywa i starać się nie panierować potraw. Jeżeli mamy ochotę na owoce, możemy je jeść na podwieczorek lub zamiennie na drugie śniadanie. Pamiętajmy jednak o tym, że owoce fermentują, więc jedzmy je półtorej godziny po posiłku.
Na kolacje jemy gotowane warzywa, makarony al dente. Nie wolno jeść mięsa, bo ono trawi się do sześciu godzin, a podczas snu organizm powinien odpoczywać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?