Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Lasku Katyńskim w Poznaniu poświęcono 116 dębów upamiętniających ofiary NKWD

Grzegorz Okoński
Grzegorz Okoński
Lasek Katyński, upamiętniający ofiary zbrodni katyńskiej, tworzy 116 dębów - każdy przypisany jest konkretnej postaci z Wielkopolski.
Lasek Katyński, upamiętniający ofiary zbrodni katyńskiej, tworzy 116 dębów - każdy przypisany jest konkretnej postaci z Wielkopolski. Grzegorz Dembiński
W środę, 16 września, w Poznaniu odbyła się wyjątkowa uroczystość: poświęcenie Lasku Katyńskiego ze 116 dębami, upamiętniającymi konkretne osoby, rozstrzelane w lasach koło Katynia.

Przypomnijmy, że od kwietnia do maja 1940 roku żołnierze NKWD zamordowali 22 tysiące polskich oficerów, policjantów, duchownych, ziemian, pracowników administracji i wymiaru sprawiedliwości. Dokładna i pewna liczba ofiar nie jest znana, bo nie odkryto jeszcze wszystkich miejsc, gdzie oprawcy grzebali ciała.

Zobacz też: Historia: Zbrodnia katyńska. Osiemdziesiąt lat temu rozstrzelano elitę polskiego narodu

Środową uroczystość poprowadził ją Wojciech Bogajewski, prezes Stowarzyszenia Katyń, który przypomniał, że w ramach akcji „Katyń – ocalić od zapomnienia”, posadzono już ponad 21 tysięcy drzew ku czci pomordowanych.

- Dęby katyńskie sadzone są na wszystkich kontynentach, ale Lasek Katyński jest jedynym takim przedsięwzięciem – mówi Wojciech Bogajewski. - Posadzono 116 dębów, tylko jeden z nich się nie przyjął, ale w jego miejsce będzie posadzony następny. Przy dębach pojawi się klomb, ławeczki, być może także maszt na flagi.

Sprawdź też:

Miejsce pamięci wybrano nieprzypadkowo – w sąsiedztwie Fortu VII, w którym w czasie wojny ulokowany był hitlerowski obóz zagłady. Wsparcia dla projektu udzieliło miasto i Instytut Pamięci Narodowej. Wdzięczne Stowarzyszenie przyznało kilku osobom, które przyczyniły się do zorganizowania Lasku, medale „Katyń 1940”.

Zobacz też: Nieśmiertelni: Bohaterowie, których zamordowano, nadal żyją w naszej pamięci. Przypominamy ich w specjalnym dokumencie filmowym

Poświęcenia dębów dokonał ks. płk Paweł Piątek, świeżo mianowany kapelan garnizonu poznańskiego. Co ważne, podkreślając konieczność upamiętniania pamięci ofiar, w modlitwie znalazło się też miejsce dla ich oprawców. Złożono też kwiaty, a Paweł Kuleszewicz, dowódca Polskiej Drużyny Strzeleckiej Okręgu Wielkopolskiego oddal strzał honorowy.

W czasie uroczystości wręczono też przedstawicielom 116 rodzin zamordowanych oficerów i policjantów certyfikaty, łączące dęby z konkretną osobą, którą lasek upamiętnia.

- Jestem wzruszony, cieszę się, że pamięć o moim Pradziadku, Kazimierzu Piaseckim jest podtrzymywana – mówił Jakub Smykowski, który odebrał certyfikat.

Lasek Katyński, upamiętniający ofiary zbrodni katyńskiej, tworzy 116 dębów - każdy przypisany jest konkretnej postaci z Wielkopolski.

W Lasku Katyńskim w Poznaniu poświęcono 116 dębów upamiętnia...

Sprawdź też:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski