Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W piwnicy odkopano ludzkie kości

Daniel Andruszkiewicz
W tym pomieszczeniu znaleziono kości niezidentyfikowanej jeszcze osoby. Były przysypane wapnem i piaskiem
W tym pomieszczeniu znaleziono kości niezidentyfikowanej jeszcze osoby. Były przysypane wapnem i piaskiem Fot. Daniel Andruszkiewicz
W miejscowości Poniec w powiecie gostyńskim podczas prac remontowych jednego z domów robotnicy natknęli się na ludzkie szczątki. Śledztwo prowadzi prokuratura. Szkielet został zabezpieczony i przewieziony do Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu, gdzie biegli określą przyczyny i czas śmierci ofiary.

Na ludzkie kości trafili pracownicy firmy budowlanej, którzy robili wykop mający być nowym przejściem, łączącym dwa piwniczne pomieszczenia.

- Planowałam zamurować stare przejście, by zrobić miejsce na piec centralnego ogrzewania. Robotnicy wybili dziurę w jednej ze ścian piwnicy, zerwali drewnianą podłogę na parterze i rozpoczęli prace. Gdy znaleźli leżące w piasku kości, nie zdawaliśmy sobie sprawy, że należą do człowieka. Do momentu, gdy odkopali czaszkę - wyjaśnia właścicielka domu.
Kobieta zawiadomiła policję. Zabezpieczono miejsce, w którym leżały szczątki i wezwano prokuratora rejonowego oraz sądowego patomorfologa.

- Wszystko wskazuje na przemyślane morderstwo. Zwłoki najprawdopodobniej wrzucono do głębokiego wykopu i dodatkowo przysypano wapnem, by szybciej się rozłożyły. Ale na razie nie można jednoznacznie potwierdzić tej tezy - wyjaśnia Roch Waszak, prokurator rejonowy z Gostynia.
Najważniejszą sprawą jest ustalenie, kiedy nastąpił zgon. Jeśli jest to zbrodnia sprzed 30 lat, sprawa zostanie umorzona. Chyba że jest powiązana z eksterminacją hitlerowską lub komunistyczną. W takim przypadku zajmie się nią Instytut Pamięci Narodowej.

- Po prawej stronie czaszki była symetryczna dziura wielkości mniej więcej półtora na trzy i pół centymetra. Ciało było ułożone brzuchem do gó-ry z rozłożonymi na boki rękoma- mówi jeden z robotników.
Szkielet znajdował się na głębokości 134 centymetrów. Prokurator zlecił przesianie piasku z całego wykopu. Nie natrafiono jednak na żadne, nawet szczątkowe ślady ubrania lub jakichkolwiek przedmiotów. Badania, które zostaną przeprowadzone w Zakładzie Medycyny Sądowej, powinny wyjaśnić przyczyny i dokładny czas śmierci niezidentyfikowanej do tej pory osoby. Praca będzie utrudniona ze względu na wapno, które przyspieszyło proces rozkładu. Wyniki tych badań poznamy najprawdopodobniej za miesiąc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski