Jak informuje zoo, manule to zagrożone wyginięciem, tajemnicze i bardzo podatne na choroby zwierzęta. W warunkach niewoli niezwykle rzadko udaje się utrzymać kocięta przy życiu. Przyczyną jest podatność na choroby, infekcje wirusowe, pasożytnicze i bakteryjne.
- Wiele miotów odchodzi. Dlatego dmuchamy na zimne i póki nasze maluchy nie staną się dorosłymi kotami, nie będziemy się chwalić, że je mamy. Tylko dzisiaj, w ogromnej tajemnicy i z duszą na ramieniu dzielimy się tą informacją, bo Wasze trzymane kciuki i dobre życzenia już wiele razy uczyniły cuda - poinformowali pracownicy zoo w Poznaniu.
Maluchy ledwie przyszły na świat, a już cieszą się dużą popularnością. Post poznańskiego zoo zebrał w ciągu jednego dnia 10 tysięcy reakcji na Facebooku.
Ze względu na pandemię poznański ogród zoologiczny jest zamknięty do odwołania.
ZOBACZ TEŻ:
Poznań: Toalety automatyczne są szykowane do sezonu - trzeba...
Rzeszów. Spacer szlakiem sklepów i warsztatów z okresu okupacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?