Badania inspekcji weterynaryjnych na fermach norek w całej Polsce rozpoczęły się po tym, jak okazało się, że w Danii potwierdzono wystąpienie zmutowanego koronawiursa u tych zwierząt futerkowych.
Władze Danii zaapelowały do hodowców o zabicie zwierząt.
Trwa operacja uśpienia 17 milionów norek w Danii. Zobacz wideo:
Źródło: RUPTLY
Zabitych zostało prawie 3 mln zwierząt.
Sprawdzali fermy norek w Wielkopolsce
Przez kilka ostatnich tygodni pracownicy powiatowych inspektoratów weterynaryjnych pobierali próbki od norek hodowanych w Polsce. Najwięcej pracy mieli weterynarze z Wielkopolski, bowiem tu znajduje się zagłębienie branży futerkowej.
- Przeprowadziliśmy badania na terenie pięciu powiatów: ostrzeszowskiego, ostrowskiego, jarocińskiego, krotoszyńskiego i wrzesińskiego
- mówi Andrzej Żarnecki, wojewódzki lekarz weterynarii w Wielkopolsce.
Następnie próbki zostały przekazane do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.
Badania nie potwierdziły koronawirusa
- Wyniki otrzymaliśmy w ostatnich dniach. Wszystkie próby są ujemne, co oznacza, że koronawirusa na fermach norek w Wielkopolsce nie ma - mówi Żarnecki.
Państwowy Instytut Weterynarii w Puławach wykluczył także zakażenie zmutowanym koronawirusem u zwierząt futerkowych na fermach na Pomorzu. Wcześniej takie podejrzenia miał Uniwersytet Medyczny w Gdańsku.
Aktywiści z Otwartych Klatek mimo to apelują, by powstrzymać dalszy rozwój ferm norek w Polsce.
- Zakaz hodowli zwierząt na futra nie tylko zakończy cierpienie milionów zwierząt rocznie, ale także jest konieczny dla zapobiegania pandemiom w przyszłości
- wskazują.
Zobacz:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?