Warta Poznań chce awansować w Pucharze Polski, ale nie zapomina z kim gra. Tylko czy mecz z Cracovią się odbędzie?

Warta Poznań w poprzedni weekend pokonała Cracovię w ekstraklasie 1:0. Po tym meczu do dymisji podał się trener Cracovii Michał Probierz. Ostatecznie, po krótkim urlopie opiekun Pasów wrócił do pracy, ale krakowianie znów nie zachwycili, przegrali 0:1 z Pogonią. Zieloni lepiej wystartowali po zimowej przerwie, bo do trzech punktów z Cracovią, dorzucili punkt w Gdańsku. Ten mecz miał jednak dwa oblicza. Do przerwy Warta pozwoliła się zdominować, straciła gola, ale po zmianie stron ruszyła do ataku i zdołała zremisować.

- Musimy podejmować więcej ryzyka w pierwszych połowach. Mniej pragmatyzmu, więcej sytuacji. Piłkarsko powinniśmy wyglądać lepiej - mówił o grze swojego zespołu Piotr Tworek.

Lechia Gdańsk - Warta Poznań 1:1. Gol Mariusza Rybickiego daje Zielonym ważny punkt

W takich warunkach jakie od kilku dni panują w Polsce, trudno jednak grać efektowną piłkę. - Mamy Roberta Ivanova z Finlandii i kilku zawodników, którzy pamiętają srogie zimy z lat 80-tych, więc łatwiej nam się przystosować do zimy - śmieje się Piotr Tworek. - Ale już na poważnie. Nie spodziewam się płynności w grze. Dużo przypadku i chaosu wynika właśnie z warunków pogodowych. Mimo wszystko musimy zagrać jak najlepiej jak potrafimy, abstrahując od pogody i tak będę nastawiał zespół do wtorkowego mecze - dodaje Piotr Tworek.

Szkoleniowiec Warty zapewnia, że klub poważnie traktuje pucharowe rozgrywki. - Żal by było nie ciągnąć tej serii. Chcemy zaistnieć w Pucharze Polski, chcemy, by przygoda działa jak najdłużej - deklaruje.

Piotr Tworek zapewnia też, że jego zespół będzie gotowy do walki nawet przez 120 minut. - Zakładamy ewentualność, że mecz może zakończyć się dogrywką. Będziemy przygotowani też na karne. Cały czas jesteśmy głodni sukcesów. Spodziewam się, że może to nawet trudniejszy mecz niż w lidze - twierdzi trener Zielonych i przypomina, że Cracovia to obrońca tytułu.

- Nie zapominamy, z kim gramy. Cracovia ma dobrego doświadczonego trenera, zna nasze mocne i słabsze strony. Będzie chciał wyeliminować błędy swojego zespołu z pierwszego meczu nami. Ale my też wiemy dużo o rywalu i będziemy chcieli sprawić niespodziankę - powiedział Piotr Tworek.

Plany Zielonych może storpedować jednak pogoda. W poniedziałek w całej Wielkopolsce od rana intensywnie sypie śnieg. Istnieje groźba, że wtorkowy mecz zostanie odwołany.

- Od 7.30 pracownicy przygotowują płytę główną. Na bieżąco jesteśmy w kontakcie z Konradem Majewskim i jego ludźmi, którzy robią wszystko, by można było grać. Mamy zdjęcia, kontaktujemy się telefonicznie, na razie nie ma sygnałów, że nie będziemy mogli grać - powiedział Piotr Tworek