Warta Poznań chce przejąć Stadion Szyca. Prezydent Grobelny: To nieprawdopodobne

- To autorski pomysł grupy pani Pyżalskiej (dop. red. Izabella Łukomska- Pyżalska jest prezesem Warty Poznań S.A.) - uważa Zygmunt Chyla, prezes TK Development. - Te firmy zajmują się deweloperką. Chciałyby przejąć za małe pieniądze nasz teren. A my mamy umowę z Klubem Sportowym KS Warta - dodaje prezes Chyla.

Tymczasem Marek Łbik, prezes KS Warty, nie ukrywa, że klub chętnie odzyskałby Stadion Szyca, bo Warta miałaby w końcu stadion. Klub piłkarski od dawna rozważał jego budowę, ale na terenach miejskich, które użytkuje KS Warta. I tak np. na terenie giełdy kwiatowej miałyby powstać boiska treningowe.

Ryszard Grobelny, prezydent Poznania, ocenia pomysł odkupienia od Duńczyków Stadionu Szyca za nieprawdopodobny.
- Jest mało realny, bo na kupieniu terenu o charakterze sportowo-rekreacyjnym się nie zarabia - tłumaczy prezydent Grobelny.

Klub Sportowy Warta nie mówi nie na propozycję odkupienia od TK Development terenu, na którym znajduje się Stadion Szyca. Złożył ją publicznie podczas czwartkowej debaty, poświęconej przyszłości tego obszaru, Maciej Chłodnicki, pełnomocnik zarządu Warty Poznań S.A. Co wywołało konsternację duńskiej firmy - właściciela stadionu i aplauz przeciwników budowy osiedla mieszkaniowego.

Na kupieniu terenu o charakterze sportowo-rekreacyjnym się nie zarabia

- Wszystko zależy od pani Izabelli. Jeżeli będzie miała ochotę wyłożyć taką kwotą, a kontrahent zechce sprzedać to proszę bardzo - mówi Marek Łbik, prezes Klubu Sportowego Warta.

To KS Warta ponad 10 lat temu sprzedał TK Devleopment prawo użytkowania wieczystego terenu ze stadionem. Zainkasował za to 1,3 mln dolarów. Pozostałe pieniądze 3,9 mln dolarów klub miał dostać po zrealizowaniu przez Duńczyków inwestycji komercyjnej na tym terenie. Natomiast w ramach jednej z sekcji KS Warta funkcjonuje drużyna piłkarska, która jest prowadzona przez spółkę Warta Poznań S.A. Jej prezesem jest Izabella Łukomska-Pyżalska.

Według zapewnień M. Chłodnickiego w poniedziałek KS Warta i Warta Poznań S.A. wydadzą wspólne oświadczenie, dotyczące odkupienia za 1,3 mln dolarów stadionu Szyca od TK Development. Ale zastrzega: - Jeśli deweloper będzie chciał sprzedać.
Zygmunt Chyla, prezes TK Development wskazuje, że jest to wyłącznie "autorski pomysł grupy pani Pyżalskiej". I powołuje się na piątkową rozmowę z M. Łbikiem, który wyklucza to rozwiązanie.

- Nie jesteśmy zainteresowani sprzedażą - podkreśla Z. Chyla. - Realność tej transakcji jest wątpliwa. Poza tym to dość niekonwencjonalna metoda prowadzenia interesów, gdy publicznie składa się ofertę.

Wątpliwości ma też M. Łbik.
- Nie wierzę, by TK Development zgodziło się sprzedać prawa za 1,3 mln zł czyli kwotę sprzed 10 lat. Wtedy były inne realia - uważa M. Łbik. I dodaje: - Ale chętnie odzyskalibyśmy ten teren, bo mielibyśmy miejsce na stadion.

Do takiego obiektu Warta Poznań S.A. przymierza się od dawna. Pod uwagę brano tereny, które obecnie użytkuje KS Warta (w sąsiedztwie Stadionu Szyca). Prezydent Ryszard Grobelny potwierdza, że w tej sprawie doszło do spotkania.

- Wymagałoby to likwidacji giełdy kwiatowej, na której miałyby powstać obiekty towarzyszące, m.in. boiska treningowe - mówi R. Grobelny. - Te propozycje są pożądane, zgodne ze studium i planem.

Prezydent zaznacza, że KS Warta nie jest właścicielem tego terenu, ani nie ma prawa użytkowania wieczystego.
- Należy on do miasta, a jest użytkowany przez KS Wartę - tłumaczy R. Grobelny.

Prezydent nie wyklucza, że gdyby miały powstać na tym terenie obiekty sportowe, to miasto byłoby gotowe udostępnić teren na korzystnych warunkach.