Warta Poznań podbudowana korzystnym wynikiem z Rakowem. Zieloni chcą zrewanżować się Wiśle Płock za sromotną porażkę na początku sezonu

Rafał Wolski oraz Davo - to ci dwaj zawodnicy stali się katami Warty Poznań, zdobywając w ostatnim, lipcowym pojedynku po dwie bramki, upokarzając poznaniaków na własnym stadionie. Ten drugi już jednak nie zagrozi bramce Zielonych. W środę oficjalnie potwierdzono informację, że 28-letni Hiszpan za kwotę 600 tysięcy euro przeniesie się do belgijskiego ekstraklasowicza KAS Eupen, zajmującego miejsce tuż nad strefą spadkową.

Przeczytaj też: Warta Poznań wraca do punktu wyjścia. Umowa sprzedaży klubu unieważniona

Płocczanie w zimowym okienku transferowym nie byli nadwyraz aktywni. Oprócz wspomnianego Davo drużynę opuścił Michał Mokrzycki, który udał się na wypożyczenie do ŁKS Łódź. Jedynym transferem przychodzącym jak dotąd jest przybycie, także w ramach transferu tymczasowego, 19-letniego Pawła Chrupałły z norweskiego Rosenborga.

- Od przyjścia trenera Pavla Stano, drużyna poprawiła strukturę gry w piłkę. Widać, że jest to dobrze poukładane. Mają zawodników skrojonych do gry atakiem pozycyjnym. Dużą rolę odgrywa Rafał Wolski i Dominik Furman. Linia obrony też potrafi wprowadzić piłkę do gry i uruchomić skrzydła. Musimy jednak pamiętać, w jaki sposób straciliśmy bramki, dlatego trenowaliśmy to w ostatnim czasie, aby temu zapobiec

- powiedział trener Dawid Szulczek

Wiślacy w poprzedniej rundzie byli jedną z rewelacji rozgrywek. Niezła dyspozycja, zwłaszcza na początku jesieni, pozwoliła im zająć przed tą długą zimową przerwą, wysoką piątą lokatę. Jednak początek wiosny to falstart w ich wykonaniu i to w dość słabym stylu. Ekipa Pavla Stano uległa na wyjeździe 0:1 Lechii Gdańsk, której celem będzie utrzymanie się w lidze.

Warta natomiast niespodziewanie urwała punkty liderowi ligi - Rakowowi Częstochowa. Co więcej, Zieloni mieli doskonałą szansę, aby sięgnąć po komplet punktów. W 26. minucie spotkania wyszli na prowadzenie w ostatnim meczu, a przez ponad godzinę grali w przewadze jednego zawodnika, po brutalnym ataku łokciem Frana Tudora na Miłosza Szczepańskiego. W środę Komisja Ligi podjęła decyzję ws. Chorwata i postanowiła zawiesić tego zawodnika na trzy mecze.

- Mam mieszane uczucie co do tego meczu. Cieszymy się, że kontynuujemy dobrą grę z jesieni. Mieliśmy duże pole do poprawy w meczu z Rakowem. Czy cieszymy się z jednego, czy mamy niedosyt po straceniu dwóch punktów? Będziemy mogli to dopiero ocenić za kilka kolejek. Wówczas zobaczymy jak Raków oraz my będziemy punktowali w meczach z innymi drużynami. Wychodzę z założenia, że każdy punkt jest na wagę złota. Uważam jednak, że z Rakowem mieliśmy więcej momentów, w których powinniśmy strzelić gola

- powiedział trener Szulczek.

Kulisy meczu Warty Poznań z Rakowem Częstochowa:

W meczu po stronie Warty zabraknie na pewno Bartosza Kieliby (rehabilitacja po kontuzji) oraz nowego kapitana zespołu Mateusza Kupczaka (zerwane więzadła), który większością głosów otrzymał aprobatę ze strony kolegów z drużyny i będzie w najbliższych miesiącach pełnił tę funkcję. Drugim kapitanem został Jakub Kiełb, natomiast trzecim Adam Zrelak. W ekipie Wisły zabraknie na pewno Mateusza Szwocha, który będzie odpokutowywał karę czterech żółtych kartek.

Dzień po meczu z Rakowem Warta rozegrała sparing z III-ligową Unią Swarzędz. Zieloni wygrali 3:2, a rezultat tego spotkania wahał się do ostatnich minut. Autorami trafień dla poznaniaków byli Szymon Sarbinowski, Kamil Kościelny oraz Michał Jakóbowski. Pojedynki kontrolne między meczami ligowymi były zaplanowane jeszcze przed obozem w Turcji.

- Ostatnie mecze sparingowe graliśmy z ekipami, które mają podobny system do Wisły Płock. Mówiłem wcześniej, że szykowaliśmy się na pierwsze mecze, czyli na Raków, Wisłę, Miedź i Pogoń. Te drużyny analizowaliśmy już w listopadzie oraz grudniu. Dużą uwagę skupiliśmy na aspektach motorycznych. Wielu naszych zawodników ma historię kontuzji, jaką ma, dlatego trzeba ich indywidualizować. Piłkarsko mecz z Rakowem nie pokazał, że zrobiliśmy jakiś progres, ale to tylko dlatego, że graliśmy z ekipą, która "zamiata" tę ligę. Patrzymy optymistycznie na to najbliższe starcie

- zakończył 33-letni trener.

Spotkanie Warty Poznań z Wisłą odbędzie się w piątek, 3 lutego o godz. 18 na stadionie w Płocku. Transmisję z tego spotkania będzie można objerzeć na antenie Canal+ Sport, natomiast relację radiową przeprowadzi MC Radio. Relację live będzie można śledzić także na naszej stronie internetowej pod tym LINKIEM.