Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Weselna powtórka z rozrywki

Redakcja
Aby kilka młodych par bawiło się na jednym weselu, nie zawsze trzeba organizować after wedding party
Aby kilka młodych par bawiło się na jednym weselu, nie zawsze trzeba organizować after wedding party Grzegorz Gałasiński
Wielu marzy o ślubie jak z bajki. Ale tak się składa, że do tej bajki można pisać zakończenie kolejny raz, kolejny raz i kolejny... Bo gdy ślubny stres zaciera wspomnienia, a zdjęcie słabnie w starciu z czasem, radość ubraną w weselne szaty można przywrócić na zawołanie na coraz popularniejszych "after wedding party", o czym pisze Elżbieta Sobańska

A miało być tak pięknie. Ona osnuta śnieżnobiałą tkaniną niczym bogini kroczy pośród weselników, przyjmując spojrzenia oraz słowa pełne uwielbienia i podziwu. On - jak ten rycerz - towarzyszy swojej wybrance, delikatnym uściskiem ręki zapewniając o miłości, a zarazem ogląda się na boki, czy goście zazdroszczą mu jego szczęścia. A tymczasem...

Ślubną radość najczęściej zastępuje stres, gdy pan młody ledwo wcisnął się w zakupiony na ostatnią chwilę garnitur, pannie młodej podarła się pończocha, orkiestra szarpała druty, a wujka zemdlonego od oparów alkohou i szurającego nogami po ziemi wyniosła rodzina. Matka panny młodej zemdlała w trakcie wypowiadanej przysięgi, do tego nie dowieźli tortu, a jedzenie goniło się po stołach. Koszmar! Dlatego niektóre pary młode wolą bawić się same. After wedding party, czyli zabawa po weselu, to nie są nasze swojskie poprawiny. To bal, gdzie małżonkowie, a zdarza się, że niezamężni bawią się we własnym gronie. Nie ma gości, nie ma stresu, są za to ślubne stroje i dobra zabawa.

Bo został sentyment...

- To nie ma nic wspólnego z poprawinami. Nasze imprezy odbywają się głównie w karnawale, dlatego traktujemy je z przymrużeniem oka - opowiada Magdalena Sadowska-Gronert, organizatorka After Wedding Party z firmy Fajne Wesele. - Pary bawią się razem, wszyscy są zadowoleni, bo nie ma już tego stresu, który tak często towarzyszy im podczas ceremonii ślubu.

Imprezy organizowane przez nią oraz inne osoby to już instytucja. Wielkie bale na ponad 50 par odbywają się zimą, również przy okazji walentynek, ale zaczynają się też już ich letnie edycje. Podobne bale chcą organizować także w innych miastach.

A wszystko zaczęło się od klikania w internecie, gdzie na jednym z forów wspominali swoje śluby.
- Jeden z internautów - dziś organizator balów - nostalgicznie wypowiadał się o swoim ślubie. Wywiązała się dyskusja w sieci - opowiada pani Magdalena. - Potem postanowiliśmy się wszyscy spotkać i tak zaczęliśmy organizować after wedding party w Warszawie.

Jeśli nie do szafy, to gdzie?

Podobne imprezy, ale na mniejszą skalę, powoli pojawiają się w innych miastach. Jak przyznaje Magdalena Sadowska-Gronert, zainteresowanie jest coraz większe.

- Z całą pewnością jest zapotrzebowanie na takie imprezy. Młodzi ludzie poświęcają wiele czasu na przygotowania do ślubu, a to przecież jest tylko jeden dzień - mówi. - Do tego są tak przejęci, że niewiele mają wspomnień z tego dnia.
Ale i tak najważniejsze są stroje. Bo panowie, choć ich stroje zwracają uwagę, mają więcej okazji, by ponownie włożyć drogi garnitur: z bajkowego ślubu w prozie codzienności zawsze zdarzą się jakieś chrzciny, imieniny, bale karnawałowe czy kolejne śluby w rodzinie lub u znajomych. A suknia panny młodej niewiele ma wspólnego z pragmatyzmem. Ona ma być po prostu piękna i niepowtarzalna. Ale przecież trudno wybrać się w takiej kreacji na jakikolwiek bal, a co dopiero na popołudniowe spotkanie towarzyskie.

Więc suknia królewny leży schowana głęboko w szafie. Taka impreza to doskonała okazja, by ją ponownie włożyć: Ponad 500 za bilet na bal? To nie jest drogo :) !! - tak pisze Karlita na jednym z internetowych forów. - Ehhhh z chęcią jeszcze raz założyłabym moją suknię :))))))))

- Ta kreacja ślubna jest przecież często bardzo długo wyszukiwana w wielu sklepach i wymarzona od dawien dawna przez przyszłe panny młode - przyznaje pani Magdalena. - Z drugiej strony, świeżo upieczone małżonki zdają sobie sprawę, że już jej nie założą. Na after wedding party mają jednak taką okazję, by znów poczuć się wyjątkowo - jak prawdziwa panna młoda.

Raz to nie sztuka

Pani Magdalena suknię ślubną założyła na własny ślub, drugi raz na zabawie after wedding party. Trzecim razem już się nie dało - suknia nie chciała się dopiąć, bo pani Magdalena była już w ciąży. Ale znalazła inną - nieco większą. Bywa że panie wyjmują ukryte bezpiecznie w pokrowcach "skarby", pożyczają lub szukają odpowiednich i niedrogich sukienek na internetowych portalach aukcyjnych. Bo nie zawsze chcą iść w swoich sukniach, kiedy frajdą może być sprawdzenie, czy równie wyjątkowo może się poczuć w odmiennym fasonie.

Panowie zakładają garnitury, fraki, a nawet mundury, by jeszcze raz przywołać czar tego ważnego dnia. I znów widzą swoje wybranki, jak przed miesiącem, rokiem, także 25 lat wstecz lub więcej, gdy razem z przejęciem kroczyli do ołtarza.

Na zabawie jest muzyka, dobre jedzenie i wino, konkursy oraz wspólne fotografie. W Warszawie bal zaczyna się też od odtańczenia dostojnego poloneza. I choć mało osób by się tego spodziewało, bawią się tam również single, dla których jest to, być może, okazja, by "przebrać się" za parę młodą.
W Poznaniu też się bawią

Wkrótce podobna duża zabawa odbędzie się w Poznaniu. After wedding party zamierza zorganizować też hotel Sheraton, który otwiera podwoje dla młodych par. Na pomysł wpadli poznańscy didżeje.
- Wieczór będzie obfitować w wiele atrakcji, oprócz konkursów dla par czy sesji zdjęciowej, szykujemy mały eksperyment muzyczny - zdradza DJ Filip Szymczak. - Przed balem zbierzemy od uczestników listę życzeń, może to być piosenka, przy której się poznali, lub ich ulubiony utwór z czasów narzeczeństwa, następnie wybierzemy najciekawsze i najbardziej imprezowe numery i zaprezentujemy je podczas występu didżejskiego.

Jak dodaje Filip Szymczak, uzupełniać to będą specjalnie przygotowane wizualizacje, na których pokazywane będą ulubione zdjęcia par małżeńskich z ich własnych ślubów.

- Wszystko po to, żeby przypomnieć sobie, ten najważniejszy w życiu wieczór, założyć jeszcze raz wspaniały strój weselny i przetańczyć całą noc - dodaje Agata Robińska, rzecznik prasowy Sheraton Poznań Hotel.

Poznańską zabawę zaplanowano na 30 października. Czy wpisze się w kalendarz, tuż obok nowej tradycji przebierania się na Halloween? Pokaże czas.

Organizatorzy imprez after wedding party z Warszawy zaznaczają, że należy je traktować przede wszystkim jako dobrą zabawę.

- Suknia ślubna to tylko kreacja na bal, na którym goście mają przede wszystkim dobrze się bawić - zaznacza Magdalena Sadowska-Gronert. - Na balu spotyka się kilkadziesiąt par, a każda z nich w strojach ślubnych. Zatem panie muszą się przygotować na ostrą konkurencję - śmieje się pani Magdalena.

Zamiast Powtórki ślubu świętują rozwód

Nowym zwyczajem w Polsce są również imprezy rozwodowe. Byli małżonkowie świętują osobną przyszłość i jednocześnie grzebią wspólną przeszłość.

Jak opisuje to jedna z firm specjalizująca się w organizowaniu tego rodzaju imprez: "zakończenie związku oznacza ponowne przywitanie panieńskiego lub kawalerskiego stylu życia, a tym samym daje nam wolność, radość i nadzieję na wielką miłość".

Zwyczaje podczas tego rodzaju imprez mogą nierzadko budzić zdziwienie. Bo nie wiadomo, czy jest to tylko zabawa, czy wyraźna niechęć do spędzonych z drugą połówką lat, gdy w czasie imprezy zamiast chlebem i solą rozwodnik witany jest kieliszkiem szampana. Szczęśliwa eks-małżonka może też rozstać się symbolicznie ze swoim partnerem, kiedy goście rozcinają jej... kajdanki, które oplatały jej jeszcze chwilę temu ręce. Ale to nie koniec, zamiast zabaw z balonami, krzesłami i dotykaniem kolana (to weselne zwyczaje), organizatorzy proponują spalenie aktu ślubu lub zatapianie ślubnych obrączek. Na imprezie są też tańce brzucha lub striptiz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski