Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie Grillowanie 2014 UAM: Organizatorzy zgłosili imprezę na 600 osób. Było około 8 tys.

MI, SAGA
Wielkie Grillowanie UAM zakończyło się tragicznie
Wielkie Grillowanie UAM zakończyło się tragicznie Łukasz Gdak
Organizatorzy Wielkiego Grillowania 2014 UAM we wniosku napisali, że będzie to wydarzenie kulturalne w którym ma uczestniczyć 600 osób. Zamiast dwóch dni impreza studencka w Kampusie UAM na Morasku trwała jeden. Po zniszczeniu pięciu z sześciu tramwajów, które miały zabrać uczestników do centrum i tragicznej śmierci studenta na torach Wielkie Grillowanie UAM zostało odwołane.

Zobacz także: Wielkie Grillowanie 2014: Bili, wyrywali drzwi z tramwajów. MPK Poznań podlicza straty

Według naszych informacji Wielkie Grillowanie zostało zgłoszone w Urzędzie Miasta 11 kwietnia. Organizatorzy podali, że w "wydarzeniu kulturalnym" weźmie udział... 600 osób. W czwartek bawiło się około 8 tysięcy. – Zgodnie z przepisami możemy jedynie przyjąć zgłoszenie. Jeśli później okaże się, że liczba uczestników przerasta to co nam przekazano, nie możemy interweniować – mówi Julia Tritt z magistratu.

Jak wyjaśnia Bartosz Trzebiatowski z Zarządu Transportu Miejskiego właśnie do deklarowanej liczby uczestników dostosowywana jest komunikacja miejska. Jednak w tym przypadku i tak postanowiono, że będzie więcej tramwajów i autobusów.

– Zwiększyliśmy dwukrotnie częstotliwość kursowania tramwajów oraz na trasy wyjechały bardziej pojemne autobusy – wspomina Iwona Gajdzińska, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. – Szkoda, że organizatorzy nie chcieli byśmy im pomogli w stworzeniu najbardziej optymalnego rozkładu powrotów. Mamy w tym ogromne doświadczenie. Podczas Euro 2012 przewoziliśmy po 40 -60 tysięcy kibiców i wszystko przebiegało sprawnie – mówi.

Zobacz też: Zwłoki młodego mężczyzny na Piątkowie. Leżały bez głowy na torach kolejowych [ZDJĘCIA]

- Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Wielkie Grillowanie odbywało się na ograniczonym terenie, którego pilnowało 60 ochroniarzy i 200 wolontariuszy. Wszelkie utarczki były duszone w zarodku. Zgodnie z umową z ZTM pilnowaliśmy porządku na dworcu na Sobieskiego. Do incydentów doszło po zakończeniu imprezy, poza naszym terenem. To nie wina organizatorów, nawet nie uczestników – bo nie można uogólniać. To wina jednostek – mówi Krzysztof Paisert, rzecznik Samorządu Studentów UAM i podkreśla, że przykre jest iż studenckie święto zostało zakłócone przez chuligańskie wybryki, wyraża żal z powodu tragicznej śmierci studenta.
– Około północy Zakład Linii Kolejowych poinformował nas, że maszyniści maja problem na przejeździe przez tory przy pętli na os. Sobieskiego – mówi Włodzimierz Selerski ze Straży Ochrony Kolei w Poznaniu. – Przez tory przewalały się tłumy, maszyniści dawali sygnały dźwiękowe, że się zbliżają, ale to nie wystarczało. Do godz. 4 sokiści wspólnie z policjantami pilnowali bezpieczeństwa na przejściu – dodaje.

Poznaniacy nie szczędzili mocnych słów krytykując rozróby do jakich dochodziło w nocy z czwartku na piątek. I obawiają się, bo niebawem w Poznaniu odbędą się studenckie Juwenalia.

Czytaj też: Motorniczy po Wielkim Grillowaniu 2014: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem

Impreza odbywać się będzie w dniach 5-8 czerwca przy Inea Stadionie. – Trudno porównywać Wielkie Grillowanie z Juwenaliami. Imprezy mają zupełnie inny charakter, organizatorów, sponsorów. Juwenalia odbywać się będą w miejscu, gdzie dojazd (i wyjazd) jest znacznie łatwiejszy i odbywać się może wieloma drogami – Krzysztof Paisert dodaje, że już prowadzone są rozmowy z ZTM i MPK dotyczące przejazdów.

Sekcja zwłok w środę
W środę odbędzie się sekcja zwłok 22-letniego Szymona S., którego ciało znaleziono w piątek rano na torach przy pętli na os. Jana III Sobieskiego. Policja potwierdza, że 22-latek był studentem (ale nie UAM), że wszystko wskazuje na to, że bawił się na Wielkim Grillowaniu. Prawdopodobnie do wypadku doszło gdy wracał z imprezy do mieszkania na Piątkowie. Skład odciął mu głowę. Czy mężczyzna wszedł pod pociąg, czy też skład najechał na leżącego? Policja na te pytania nie odpowiada przekonując, że ciągle ustalane są okoliczności zdarzenia. Funkcjonariusze nie potwierdzają też krążących po mieście pogłosek o tym, że student został zostawiony przez kolegów przy torach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski