Wielkie zamieszanie z rachunkami za energię

Mieszkańcy podkaliskiego Żelazkowa z dnia na dzień stali się mieszkańcami pobliskiej wsi Strugi, choć nigdzie się nie przeprowadzali. Tak jednak wynika z rachunków za energię elektryczną...

Pierwsze faktury z pomylonymi adresami mieszkańców Żelazkowa zaczęły do nich docierać w marcu. Podobnie było z kolejną fakturą. Teraz rachunki nie dotarły już w ogóle.

- Mimo zmienionego adresu dwa rachunki otrzymałem tylko dlatego, że listonosz po prostu mnie zna. Ale nagle okazało się, że poczta zakazała mu dostarczania źle zaadresowanej korespondencji. Dlatego ostatniej faktury za prąd już nie dostałem. W podobnej sytuacji znalazła się połowa mieszkańców Żelazkowa, jeśli nie więcej - podkreśla pan Cezary.

Mężczyzna próbował wyjaśnić zaistniałe nieporozumienie w biurze obsługi klienta, ale niewiele wskórał.

- Dzwoniłem na infolinię, ale usłyszałem, że "to nie ich działka". Nowej faktury też nie dostanę, bo korekta może dotyczyć jedynie kwoty - dodaje pan Cezary.

Brak zapłaconych rachunków oznacza dodatkowe konsekwencje. Przede wszystkim każdy dzień zwłoki, to karne odsetki. Dodatkowo po miesiącu od minięcia terminu płatności za dostarczony prąd energetyka może nam odciąż dostawę energii. Jednak zanim to się stanie, przedsiębiorstwo musi pisemnie poinformować konsumenta o decyzji wypowiedzenia umowy i wyznaczyć dwutygodniowy termin na dokonanie spłaty, który powinien być liczony od dnia doręczenia powiadomienia. Pocieszające jest to, że energetyka musi wznowić dostawy prądu, jak tylko zaległości zostaną zapłacone.

Mieszkańcy Żelazkowa mogą być jednak spokojni. Jak się okazuje, wina leży po stornie Energi, która po naszej interwencji wykryła błąd w swoich systemach.

- Bardzo dziękujemy za informację, dzięki której mogliśmy wykryć błąd w systemie bilingowym. W jego wyniku dane adresowe części klientów z Żelazkowa zostały zmienione, tzn. miejscowość Żelazków została zamieniona na Strugi - wyjaśnia Jakub Dusza z biura prasowego Grupy Energa. - Dane te zostały już w systemie poprawione. Klientom, którzy nie opłacili faktur, zostaną przesunięte terminy płatności i anulowane odsetki. Poprawione faktury zostaną dostarczone pod właściwy adres.

Mieszkańcy czekają więc teraz z niecierpliwością na nowe rachunki.

- Zobaczymy, jak te obietnice będą się miały do rzeczywistości. Póki co poprawnych faktur jeszcze nie otrzymaliśmy - dodaje nasz Czytelnik.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!