MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolska: Gdy dzieci mają dzieci. Wkrótce urodzi 13-latka

Alicja Lehmann
Uczniowie polskich szkół mają w programie zajęcia przystosowania do życia w rodzinie
Uczniowie polskich szkół mają w programie zajęcia przystosowania do życia w rodzinie Andrzej Szozda
Trzynastoletnia dziewczynka zostanie mamą. Urodzi tuż przed tegorocznymi wakacjami, albo już w ich trakcie. Ojciec dziecka nie potrafi dokładnie sprecyzować terminu.

Iza i Adam (imiona głównych bohaterów zmieniliśmy na ich prośbę) poznali się dwa lata temu. Obecnie ona ma 13, on 17 lat. Mieszkają w małych miejscowościach w powiecie chodzieskim. Poznali się podczas wakacji, które Iza spędzała w miejscowości Adama. Latem tego roku zostaną rodzicami. Adamowi w związku z tym, że skończył 17 lat, za współżycie z nieletnią Izą grozi od dwóch do 12 lat więzienia. Prokuratura w Wągrowcu wszczęła już w tej sprawie postępowanie wyjaśniające. Adam ma nadzieję, że nie trafi za kratki i że będzie mógł widywać się z Izą i swoim dzieckiem.

- Na razie dzwonię do niej często - opowiada. - Mogę też ją odwiedzać. Kiedy dziecko się urodzi, chcę do nich jeździć jak najczęściej.
Chłopak uczy się jeszcze w gimnazjum.

Ani Iza, ani jej opiekunowie nie chcieli rozmawiać o sprawie. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu, potwierdził, że rodzina dziewczynki znajduje się pod opieką kuratora i to on zawiadomił prokuraturę w Wągrowcu o popełnieniu przestępstwa. Sprawa, po zakończeniu postępowania wyjaśniającego, najprawdopodobniej zostanie przekazana do prokuratury w Chodzieży.

Irena Obuchowska, psycholog dziecięcy, od kilku lat zajmuje się problemem dzieci, które same rodzą dzieci. Według niej taka sytuacja ma olbrzymi wpływ zarówno na psychikę nastoletniej matki, jak i ojca.
- Nazbyt młode matki zazwyczaj ponoszą liczne konsekwencje - mówi Obuchowska. - By-wa, że są wyrzucane z domu, upokarzane, przymuszane do aborcji albo oddania dziecka do adopcji. Mniej wiadomo natomiast o ojcach dzieci.

Według Obuchowskiej ojcowie postępują różnie. Największy wstrząs przeżywają nastoletni chłopcy. Nie umiejąc znaleźć się w sytuacji, odsuwają się od dziewczyny i udają brak zainteresowania.
- Jednak bywa też tak, że rodzice obojga nastolatków spotykają się i dokonują wysiłku, aby z lekkomyślnych latorośli uczynić opiekuńczych rodziców - tłumaczy psycholog. - Czy młodzi do tej roli dojrzeją? Nie ma tu reguły i zależy to od wielu okoliczności.

W polskich szkołach prowadzone są lekcje przystosowania do życia w rodzinie. Na zajęciach uczniowie między innymi uczą się, że rodzicielstwo nie jest łatwe i że decyzja nie powinna być podejmowana pochopnie. Na zajęciach dostępne są lalki imitujące noworodka. Ma to przybliżyć uczniom temat ciąży i rodzicielstwa.

W ubiegłym roku wielkopolska policja odnotowała 191 przypadków współżycia z osobą poniżej 15. roku życia. Głównie chodzi tu o dziewczęta. Ujęto 98 podejrzanych, wśród których 23 nie ukończyło 17 lat.

Kreowany jest obraz kobiety jako obiektu seksualnego

Z Aldoną Żurek, socjologiem rodziny, rozmawia Alicja Lehmann

Jak mogło dojść do tego, że dziecko będzie miało dziecko?
W normalnym modelu rodziny 13-letnie dziecko jest pod stałą opieką i kontrolą rodziców lub opiekunów. To oni rozliczają dziecko z wolnego czasu i monitorują to, z kim się spotyka i co robi. W tym wypadku ewidentnie tego zabrakło.

Czy zatem za ciążę tej dziewczynki odpowiadają tylko i wyłącznie jej rodzice?

Oczywiście, że nie. Ich rola jest znacząca, ale nie można zrzucić na nich całej odpowiedzialności. Na psychikę i zachowanie dziecka ma wpływ wiele czynników. To jest rodzina, szkoła, środowisko rówieśników oraz media masowego przekazu. W szczególności mam tu na myśli czasopisma dla nastoletnich dziewcząt. Obraz kobiety, jaki się w nich kreuje jest jeden: kobieta jest obiektem seksualnym i, co więcej, w takiej roli bardzo dobrze się czuje i sprawuje. Rodzice nie weryfikują tego, co czytają ich nastoletnie dzieci. Trzynastolatka nie jest w żadnym stopniu ukształtowana. Jej tożsamość dopiero się buduje. Jeśli weźmie do ręki taką gazetę, a poźniej omówi problem z koleżanką zamiast z matką, trudno wymagać od niej, aby podjęła mądrą decyzję.

Czy szkoła ponosi jakąkolwiek odpowiedzialność?
Owszem, pełni istotną rolę. Ale seksualność jest, niestety, w dalszym ciągu tematem tabu. Z młodzieżą nie rozmawia się o seksie, o skutkach rozpoczęcia inicjacji. Nie rozmawia się z nimi o chorobach przenoszonych drogą płciową, ani tym bardziej o ryzyku rodzicielstwa. Gimnazjum jest okresem szczególnym. Dzieci traktują je jako już dorosłą szkołę, bo wychodzą przecież z podstawówki. Przez nauczycieli z kolei wciąż są traktowani jak dzieci. A właśnie w tym momencie szkoła powinna położyć nacisk na wychownie seksualne swoich uczniów.

Czy takich historii będzie więcej?
W mojej opinii w najbliższej przyszłości nie grozi nam epidemia ciąż wśród natolatek. Ale wszystko zależy od tego, jak długo silna i znacząca będzie jednostka rodziny. Badania pokazują, że ryzyko takich przypadków jest mniejsze, gdy proporcje w życiu rodzinnym są właściwe. Kiedy dziecko dużo rozmawia z rodzicami i nie jest zostawione samemu sobie.

Rozmawiała
Alicja Lehmann

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski