Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wioślarze walczą o medale MŚ i kwalifikacje

Jacek Pałuba
W słoweńskiej miejscowości Bled rozpoczęły się wioślarskie mistrzostwa świata. Zawodniczki i zawodnicy walczą tam nie tylko medale imprezy, ale też o kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Londynie. Polskę reprezentuje w Bled dwanaście osad.

W pierwszym dniu imprezy wystartowało dziesięć osad biało-czerwonych, które ze zmiennym szczęściem walczyły o półfinały. Najlepiej zaprezentowała się jedna ze sztandarowych naszych osad - dwójka podwójna kobiet: Julia Michalska i Magdalena Fularczyk.

CZYTAJ TEŻ:
Julia Michalska o krok od podium\
Naukę i sportowy trening można godzić
Nowoczesna marina otwarta w Czarnkowie

Mistrzynie świata z 2009 roku i brązowe medalistki z 2010 roku wygrały swój wyścig eliminacyjny i pewnie znalazły się w półfinale.
Jeszcze kilka tygodni przed wyjazdem do Bled, podczas ostatniego zgrupowania w Wałczu kontuzji doznała Michalska. Na szczęście nie była ona zbyt groźna.

- Jestem podekscytowana mistrzostwami w Bled. Uważam, że jesteśmy dobrze przygotowane do imprezy i wierzę, że jesteśmy w stanie powalczyć o podium. na pewno będzie bardzo trudno, bo to przecież jednocześnie kwalifikacje do Londynu i wszystkie osady będą walczyć o paszporty. Musimy skupić się na każdym kolejnym wyścigu, aby obrać odpowiednią taktykę. Jestem naprawdę dobrej myśli - mówiła tuż przed wyjazdem na mistrzostwa świata Julia Michalska.

- Pod względem fizycznym i technicznym dziewczyny są lepiej przygotowane niż w poprzednim sezonie. Jedyny znak zapytania, to wytrzymałość startowa. Czy osadę stać na medal? Może być trudno, bo to są kwalifikacje olimpijskie, podczas których nie będzie słabych rywalek. Generalnie liczę na to, że dziewczyny przede wszystkim zdobędą paszport do Londynu, czyli muszą się znaleźć w pierwszej ósemce mistrzostw świata - stwierdził z kolei Marcin Witkowski, trener kadry kobiet wioseł krótkich.
Tak więc Michalska i Fularczyk zrobiły w Bled pierwszy krok w drodze na igrzyska.

Inna z polskich sztandarowych osad, czwórka podwójna mężczyzn startuje w Bled bez kontuzjowanego Adama Korola. Zastąpił go Piotr Licznerski, który wspólnie z Markiem Kolbowiczem, Michałem Jelińskim i Konradem Wasielewskim, zajęli drugie miejsce w przedbiegu i też awansowali do półfinału. Polacy przegrali z Australijczykami różnica półtorej sekundy.

Do półfinału awansowała również męska ósemka. Polacy w swoim biegu uplasowali się na trzeciej pozycji za Niemcami i Australią. Do półfinału zakwalifikowała się Agnieszka Renc w jedynkach wagi lekkiej. Polka z czasem 8.06,73 była druga. Wygrała Holenderka Anne-Marie Frenken - 8.04,10.

Nie udał się start czwórce bez sternika wagi lekkiej. Łukasz Pawłowski, Łukasz Siemion, Miłosz Bernatajtys i Paweł Rańda zajęli czwarte miejsce. Wicemistrzowie olimpijscy z Pekinu popłyną w repesażu. W repesażu popłyną również inne polskie osady, którym nie powiodło w niedzielę m.in. czwórka podwójna kobiet. Zwycięzcy biegów w tej konkurencji Nowa Zelandia i Niemcy awansowały do finału.

Polki w swoim biegu (razem z Niemkami) były czwarte. Ze względów zdrowotnych z niedzielnego wyścigu został wycofany Robert Sycz. Dwukrotnego mistrza olimpijskiego zastąpił w dwójce podwójnej wagi lekkiej Miłosz Jankowski. Razem z Mariuszem Stańczukiem był czwarty i popłynie w repesażach. Wygrała Dania. Trzy czołowe osady awansowały do półfinału.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski