Wójt gminy Łęka Opatowska przeprasza za jazdę po pijanemu. "To nigdy nie powinno się wydarzyć"

W niedzielę 13 sierpnia około godz. 19:00 policjanci z Kępna zatrzymali w Łęce Opatowskiej samochód osobowy. Kierował nim 54-latek. Okazało się, że był on nietrzeźwy. Badanie alkomatem wskazało prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Jak nieoficjalnie podało wtedy Radio SUD, kierowcą okazał się Adam K., wójt gminy Łęka Opatowska.

W czwartek mężczyzna publicznie przyznał się do winy. Na stronie urzędu gminy opublikował oświadczenie.

- Pragnę wszystkich przeprosić za mój bezmyślny i nieodpowiedzialny czyn, w którym to kierowałem samochodem będąc pod wpływem alkoholu. Jest mi bardzo przykro, że swym bardzo złym zachowaniem zraniłem wiele osób, które mi bardzo zaufały. Wiem, że to nigdy nie powinno się wydarzyć - napisał Adam Kopis.

I dodał: - Nic nigdy nie usprawiedliwi mego czynu, dlatego proszę i apeluję, nie popełniajcie mojego wielkiego błędu. Natomiast Bogu dziękuję dziś za to, iż sprawił, że żadnemu drugiemu Człowiekowi nic nie zrobiłem i nic się nie stało.

Wójt deklaruje, że poniesie konsekwencje swojego zachowania i zapewnia, że nie będzie wykorzystywał pełnionej przez siebie funkcji, do złagodzenia kary.

- Poczucie odpowiedzialności zobowiązuje mnie także do kontynuowania podjętych przeze mnie działań i wypełnienia zobowiązań wobec mieszkańców. Dlatego do rozstrzygnięcia sądowego będę pracował i skupiał się na działaniu, które wykonywałem dotychczas, na rzecz i dla dobra gminy oraz pomyślności jej mieszkańców - poinformował.

Oświadczenie wójta opublikowano również na Facebooku gminy. Pod postem pojawiły się przychylne komentarze. Wiele osób tolerancyjnie podchodzi do zachowania wójta, pisząc, że "każdy popełnia błędy". Inni doceniają za odwagę do przyznania się do winy.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Turystyczna Wielkopolska - odcinek 6, powiat średzki: