- Nie było podstaw, żeby umorzyć postępowanie w tej sprawie - mówi Michał Franke, prokurator rejonowy w Szamotułach.
Zaznacza, że śledztwo jest dopiero na początkowym etapie.
- Jesteśmy na etapie gromadzenia dokumentów - mówi prokurator Michał Franke. - Za wcześnie, by mówić o zarzutach. Nikt na razie nie jest podejrzany.
Zarobki prezesa szpitala, którego 100-procentowym udziałowcem jest wrzesińskie starostwo, długo pozostawały tajemnicą.
Dopiero w tym roku pod naciskiem dziennikarzy "Wiadomości Wrzesińskich" i po zasięgnięciu opinii prawników starosta zobowiązał prezesa do złożenia oświadczenia majątkowego za ostatnie trzy lata.
Ponad 400 tys. złotych - taka kwota widnieje na oświadczeniu za 2010 rok z tytułu prowadzonej przez prezesa działalności gospodarczej - w szpitalu nie jest na etacie, tylko na "kontrakcie zarządczym".
Jako swoją działalność podał również doradztwo i prowadzenie szkoleń oraz praktykę lekarską.
Nie wiadomo, ile zarabia w samym szpitalu, gdyż tę rubrykę zostawił pustą.
Z faktur, które w 2010 roku wystawiał szpitalowi "za wykonanie usług zgodnie z umową", a do których dotarli dziennikarze, wynika, że mogło to być nawet 33,7 tys. złotych. Tymczasem ustawa kominowa, która ustala górny limit wynagrodzenia na takich stanowiskach, zezwala na zarobki w maksymalnej wysokości 21,5 tys. złotych.
Wysokości nagród ustawa kominowa już nie reguluje, a te w starostwie wrzesińskim są rekordowe - prezes szpitala otrzymał niedawno nagrodę w wysokości 70 tys. złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?