Lech, Legia, Jagiellonia, Śląsk, Wisła, Lechia, a może Górnik lub Pogoń – które z tych drużyn załapie się w tym sezonie na miejsce gwarantujące występy w Europie jesienią? To prawo wywalczyła sobie już Legia, wygrywając Puchar Polski. To zaś oznacza, że już 4. miejsce jest premiowane startem w eliminacjach do Ligi Europy.
Nic więc dziwnego, że lechici spodziewają się trudnej przeprawy w kolejnych spotkaniach. W górnej połówce tabeli nie będzie meczów o pietruszkę. Od najbliższej do następnej niedzieli zostaną rozegrane trzy kolejki. Mają one wiele wyjaśnić.
- Im więcej będzie rozegranych spotkań, tym tabela będzie się bardziej krystalizować i łatwiej będzie można wskazać te zespoły, które będą do końca zdeterminowane w walce o mistrzostwo czy puchary – mówi Tomasz Rząsa, II trener Lecha.
- Tych miejsc gwarantujących udział w pucharach jest dość, więc myślę, że do końca każdy będzie walczył o zwycięstwa i każdy następny przeciwnik będzie dla nas wymagający i jeśli któremuś z zespołów uda się zdobyć komplet punktów, to będzie bardzo blisko swojego celu. Jeśli nam się to uda, to znamy rezultat. Będzie to bardzo trudne wygrać wszystkie mecze w fazie finałowej i być może zdarzy się tak, że wszyscy pogubią punkty – przewiduje Rząsa.
Dla Lecha i Legii role, w jakich się znalazły po meczu w Warszawie, są zupełnie nowe. Lech liderem był przecież tylko po 1. kolejce piłkarskiej jesieni, kiedy wygrał z Piastem Gliwice 4:0. – Teraz my jesteśmy na fotelu lidera i to my jesteśmy gonieni przez inne drużyny. Jesteśmy ciekawi, jak zespół zareaguje mentalnie na nową sytuację. Legia teraz musi gonić Lecha i to oni są pod presją wygrywania wszystkich meczów. Ciekawie się to zapowiada – dodaje Tomasz Rząsa, który podobnie jak większość ekspertów zwraca uwagę, że kluczowe dla walki o mistrzostwo będą dwa najbliższe mecze. – Gramy je z dwoma wymagającymi przeciwnikami, którzy również mogą myśleć o mistrzowskim tytule lub pucharach. Jest na nas podwójna presja – komentuje Rząsa.
- Przed nami tydzień prawdy. Podsumowanie 11 miesięcy pracy nastąpi w 6 dni. Przed nami bardzo trudne mecze, ale zrobimy wszystko, żeby w nich wygrać – zapowiada na oficjalnej stronie klubu z Białegostoku Michał Probierz, szkoleniowiec Jagi, która w tym czasie zagra z Lechem, Legią i Wisłą, zaś Kolejorz po domowych spotkaniach, pojedzie do Gdańska na bój z Lechią, która ma w tym sezonie wielkie ambicje, a do lidera z Poznania traci tylko sześć punktów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?