Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch na Dębcu w Poznaniu: Miasto szuka mieszkań zastępczych dla poszkodowanych

Redakcja
Władze miasta nadal pracują nad pomocą dla osób, które straciły dach nad głową w wyniku wybuchu przy ul. 28 Czerwca 1956
Władze miasta nadal pracują nad pomocą dla osób, które straciły dach nad głową w wyniku wybuchu przy ul. 28 Czerwca 1956 Łukasz Gdak
Od wybuchu w kamienicy na Dębcu minął już prawie tydzień. W tym czasie śledczy ustalili, że przed eksplozją doszło do morderstwa, poznaniacy wykazali się wielką chęcią pomocy, zaś sami poszkodowani mieszkańcy nadal przebywają w hotelu przy ul. Łozowej. Władze miasta szukają jednak dla nich mieszkań zastępczych. To nie jest jednak proste.

Władze miasta nadal pracują nad pomocą dla osób, które straciły dach nad głową w wyniku wybuchu. Łącznie to 11 rodzin, którym tuż po zdarzeniu zapewniono nocleg i wyżywienie w hotelu przy ul. Łozowej. Z kolei już w środę dwie rodziny otrzymały propozycję lokali, do których mogłyby się przeprowadzić.

– Wszystko wskazuje na to, że jedna pani wprowadzi się do mieszkania przy ul. Woźnej – mówi nam Magdalena Górska, pełnomocnik prezydenta ds. interwencji lokatorskich.

Jednocześnie dodaje, że druga, trzyosobowa rodzina zrezygnuje z zaproponowanego jej mieszkania przy ul. Podgórnej. – W tym przypadku w grę wchodzą kwestie zdrowotne. To starsze i schorowane małżeństwo z synem, dla którego to mieszkanie byłoby uciążliwe m.in. ze względu na wysokie schody w budynku. Wybór tego mieszkania był zły i już pracujemy nad znalezieniem nowego – zapewnia Magdalena Górska.

Podkreśla także, że w przypadku tych rodzin tak szybkie zaproponowanie nowych mieszkań było możliwe z uwagi na fakt, że uzyskały one mieszkanie w kamienicy przy ul. 28 Czerwca na podstawie decyzji administracyjnej miasta z przeszłości.

– W przypadku takich rodzin możemy od razu zaproponować mieszkanie zastępcze. Z kolei w przypadku pozostałych cała procedura jest bardziej skomplikowana – mówi Magdalena Górska.

Najważniejsze informacje dotyczące pozostałych rodzin oraz ich zapotrzebowania zostały już jednak zebrane. Teraz będą trwały prace nad potwierdzeniem zadeklarowanych przez nich dochodów. – To są procedury, których nie możemy uniknąć – przyznaje Magdalena Górska.

W zależności od wysokości dochodów poszczególne rodziny będą miały proponowany różny typ pomocy. W grę wchodzą mieszkania m.in. socjalne, komunalne czy PTBS. Chociaż formalnie to właściciele kamienicy powinni zapewnić mieszkania zastępcze, władze miasta przyznają, że sytuacja jest wyjątkowa i chcą pomóc swoim mieszkańcom.

– Jednak zasób lokalowy miasta jest jaki jest, więc mieszkańcy też nie mogą mieć bardzo dużych oczekiwań. Znalezienie dla nich mieszkań nie jest łatwym zadaniem – nie ukrywa Magdalena Górska.

Dodaje także, że mieszkańcy muszą się uzbroić w cierpliwość. – Załatwienie wszelkich formalnych procedur potrwa ok. 2-3 tygodni. Dopiero wtedy będziemy mogli zaproponować mieszkańcom konkretne mieszkania – mówi Magdalena Górska.

Przypomnijmy, że władze miasta informowały już, że mieszkańcy będą mogli zostać w hotelu przy ul. Łozowej dłużej niż 14 dni, jeśli będzie taka konieczność.

Stres, niedowierzanie i obawa o to, co będzie dalej - te uczucia towarzyszą tym, którzy przeżyli eksplozję kamienicy przy ul. 28 Czerwca.- Najpierw usłyszałam huk, który wyrwał mnie z łóżka. Eksplozja była tak potężna, że wybiło mi wszystkie okna, komoda zaczęła na mnie spadać. Byłam boso, w samej piżamie, gdy z zawalonego mieszkania wydostali mnie strażacy. Po gruzie wydostałam się z zawalonej kamienicy. Dopiero na zewnątrz zrozumiałam, co się stało - opowiada Daniela Stefańska, mieszkanka kamienicy przy 28 Czerwca. ZOBACZ: Wybuch w Poznaniu. Zawaliła się połowa kamienicy. Nie żyje 5 osób [ZDJĘCIA]W niedzielę, 4 marca doszło do potężnej eksplozji w kamienicy przy ulicy 28 Czerwca w Poznaniu.- Byłam akurat w kościele, ksiądz czytał ogłoszenia, gdy usłyszeliśmy huk. Można było się przestraszyć, pomyśleć, że coś złego się dzieje i kilka osób wyszło na zewnątrz kościoła. Zaraz po mszy zorientowaliśmy się, że to wybuch w kamienicy - mówi Monika Grześkowiak, mieszkanka Dębca, świadek zdarzenia.CZYTAJ TEŻ: Tragedia na Dębcu. Znaleziono głowę jednej z ofiar - zginęła przed wybuchemDo zdarzenia doszło przed godziną 8. - O 7.45 obudził mnie i moją dziewczynę potężny huk. Myśleliśmy, że to nasz hotel się wali, a to była sąsiednia kamienica, którą widzieliśmy z okna. Zbiegliśmy na recepcję, by wezwać służby. Straż pożarna wiedziała jednak już o wypadku - mówi Siergiej, wynajmujący jeden z pokoi w hotelu w sąsiedztwie. Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Poznań: Wybuch na Dębcu. Ci, którzy przeżyli nie mają nic, a...

W niedzielę rano poznańskim Dębcem wstrząsnął potężny wybuch. Jeszcze tego samego dnia na miejsce katastrofy dotarli strażacy nie tylko z Poznania, ale i z Łodzi oraz Warszawy.Ze stolicy Polski przyjechała Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza "Warszawa-9". W zawalonej kamienicy pracowało 9 ratowników i 2 psy ratownicze z Warszawy. Ich fotografie prezentujemy w tej galerii.Kliknij i przejdź do kolejnego zdjęcia --->Źródło: TVN24

Poznań: Wybuch i zawalona kamienica na Dębcu. Straż pożarna ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski