Zginęła na wysokości sklepu, przy którym jest przejście dla pieszych. Jedyne w całej okolicy, na którym nie ma sygnalizacji świetlnej. Tymczasem kierowcy nie zważają na ograniczenie prędkości do 40 km/h i wyjeżdżają z zakrętu prosto na przejście z dwukrotnie większą prędkością. Zmiana, na którą Uchorowo liczy po śmierci Natalii to właśnie światła.
- Będę robić wszystko, żeby sygnalizacja w tym miejscu stanęły - obiecuje nowy burmistrz Murowanej Gośliny Dariusz Urbański. - Jeżeli to kwestia finansowa, to gmina jest gotowa partycypować w kosztach.
Droga jest wojewódzka i to do zarządu dróg wojewódzkich należy ostatnie zdanie w sprawie sygnalizacji. Na razie WZDW jest na nie.
Czytaj również:
- Ustawienie sygnalizacji świetlnej na tym przejściu nie zwiększy bezpieczeństwa pieszych - mówi Kinga Hedrych, naczelnik wydziału planowania w WZDW. - Światła, nawet na wysięgniku, z powodu zakrętu nie będą widoczne dla kierowców jadących od strony Murowanej Gośliny.
Zdaniem przedstawicieli WZDW, kierowcy wyjeżdżający z zakrętu z nadmierną prędkością nie będą w stanie wyhamować przed przejściem, gdy zapali się czerwone światło. W efekcie zatrzymają się dopiero na środku pasów.
- Pieszy na przejściu ze światłami jest mniej uważny. Narazimy go na jeszcze większe niebezpieczeństwo - przekonuje Kinga Hedrych.
Sprawdź też: Wypadek w Uchorowie: prokuratura chce aresztu dla sprawcy
Droga do świateł wydaje się być na razie zamknięta. Na razie gdyż burmistrz nie zamierza zrezygnować. W Uchorowie będzie jednak bezpieczniej.
- Zaczniemy od fotoradaru przed zakrętem - zapowiada burmistrz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
