Na "liście rozrzutności", na czele znalazł się prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak. Powód? Jak twierdzą dziennikarze dziennika "Fakt", którzy ją przygotowali, w zeszłym roku przeznaczył 715 tys. zł. na nagrody dla swoich zastępców i dyrektorów.
- Trzej jego zastępcy dostali po 10 tys. zł. Dlaczego? Bo jest ich mało
- można przeczytać w gazecie.
- Nagrody zostały przyznane w związku ze zwiększeniem obowiązków spowodowanych przejęciem przez nich zadań czwartego zastępcy, którego stanowisko od maja 2020 r. pozostaje nieobsadzone
- odpowiada dyrektor Wydziału Organizacyjnego Urzędu Miasta Poznania Wojciech Kasprzak.
Czytaj też: Protest pracowników Urzędu Miasta w Poznaniu. "Chcemy być godnie traktowani"
Na drugim miejscu - według "Faktu" - jest prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która miała przeznaczyć dla "ratuszowej śmietanki" 641 tys. zł. Na trzecim zaś włodarz Krakowa Jacek Majchrowski, który "przeznaczył prawie pół miliona zł (422 500 zł)".
Gazeta podała, że jedynym prezydentem, który miał nie przyznać nagród dla współpracowników, jest Rafał Trzaskowski z Warszawy.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?