Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za granicą znikają Polacy, którzy wyjechali za chlebem

Alicja Lehmann
Sezon na zagraniczną pracę już się rozpoczął. Polacy najchętniej jadą do Wielkiej Brytanii
Sezon na zagraniczną pracę już się rozpoczął. Polacy najchętniej jadą do Wielkiej Brytanii Fot. Krzysztof Szymczak
Każdego roku za granicami naszego kraju znikają Polacy, którzy wyjechali za przysłowiowym chlebem. Część z nich odnajduje się po jakimiś czasie, a po części ślad ginie. Na liście poszukiwanych znajduje się obecnie 13 Wielkopolan.

Itaka, fundacja zajmująca się poszukiwaniem osób zaginionych, alarmuje, że wyjeżdżający do pracy za granicą coraz mniej dbają o swoje bezpieczeństwo. Dlatego stworzyła specjalny poradnik dla tych, którzy zdecydowali się na pracę w innym państwie.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Zaginął Arek Piłat. Kto widział 18-latka?
Policja szuka 17-letniej Pauliny. Uciekła z domu?
Uprowadzenie dziecka przez rodzica będzie wreszcie karalne?

Pięć lat temu Dawid Kwieciński wyjechał wraz z rodzicami do Londynu. Miał wtedy 19 lat. Po roku jego rodzice postanowili wrócić do Wrześni, skąd pochodzą. Przyjechali do kraju przed świętami Bożego Narodzenia. Dawid chciał jeszcze pracować. Znalazł pracę jako rikszarz. Miał wrócić na początku 2008 roku.

- I zniknął. Od tamtego czasu nie mamy z nim kontaktu - mówi Małgorzata Grodziska, mama Dawida. - Próbowaliśmy wszystkiego. Zgłosiliśmy jego zaginięcie brytyjskiej policji, ale nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. Prosiliśmy o pomoc polski konsulat w Londynie, ale oni też nie mogli nam pomóc. Wiedzieliśmy, że właścicielem firmy z rikszami był Polak, jednak jego telefon milczał.

Dawid jest jednym z 13 Wielkopolan, którzy zaginęli za granicą. Itaka poszukuje łącznie aż 274 Polaków, którzy zniknęli poza granicami naszego kraju. Jak tłumaczy Zuzanna Ziajko, dyrektor zespołu poszukiwań i identyfikacji fundacji, jednym z powodów tak dużej liczby zaginięć jest nieodpowiednie przygotowanie się do wyjazdu do pracy za granicą.

- Mimo że od tylu lat mówimy o problemie zaginięć Polaków za granicą, to ten problem wcale nie maleje. Wręcz przeciwnie, mamy wrażenie, że wyjazdy do pracy za granicę są tak popularne, że usypia to naszą czujność i bagatelizujemy potencjalne zagrożenia - tłumaczy Ziajko. - Z naszych doświadczeń wynika, że Polacy wciąż wyjeżdżają do pracy za granicę nieprzygotowani. Często też decydują się na pracę nielegalną, przez co wpadają w kłopoty.

W tym roku fundacja już po raz szósty organizuje kampanię "Bezpieczna praca". Jej celem jest uzmysłowienie tym, którzy zdecydowali się wyjechać do pracy poza granicami Polski, że właściwie przygotowanie się do wyjazdu jest niezwykle istotne.

- W tym roku opracowaliśmy bezpłatne szkolenie inter-netowe, przygotowujące do wyjazdu i zachęcamy wszystkich do zapoznania się z zawartymi w nim informacjami - zachęca Zuzanna Ziajko. - Naprawdę warto poświęcić trochę czasu na przygotowania, by potem w spokoju cieszyć się pracą za granicą.

O odpowiednie przygotowanie się do wyjazdu, a przede wszystkim o szukanie ofert pracy tylko w wiarygodnych źródłach, apeluje też Wielkopolski Urząd Pracy.

- Od końca marca do początku października odnotowujemy znaczny spadek liczby bezrobotnych - wyjaśnia Bernadeta Ignasiak, rzecznik WUP w Poznaniu. - Nie posiadamy statystyk, ile osób wyjeżdża za granicę, ale odkąd Polska jest członkiem Unii Europejskiej, spadek zarejestrowanych w urzędzie pracy bezrobotnych związany jest z wyjazdami do innych państw. Sami również pośredniczymy w takich wyjazdach i można u nas znaleźć oferty pracy w innych państwach Unii.

Polacy cieszą się największym powodzeniem u pracodawców z Wielkiej Brytanii, Niemiec, a ostatnio także Austrii oraz z Czech. Bernadeta Ignasiak zaznacza, że wszystkie oferty są sprawdzone i pochodzą z europejskiej sieci pośredników pracy tzw. EURES.
- Tym ofertom możemy zaufać. Natomiast jeśli zgłasza się do nas pracodawca indywidualny, który nie przechodzi przez sito EURESU, zawsze jest przez nas sprawdzany - zapewnia Ignasiak.

A co, jeśli oferta pracy pochodzi z wiarygodnego źródła i wszystko jest przygotowane jak należy, a mimo to po osobie, która wyjechała, ślad ginie? Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy komendanta wielkopolskiej policji, przyznaje, że takie sytuacje się zdarzają i wówczas uruchamiana jest standardowa procedura poszukiwawcza.

- Rodzina, której członek zaginął za granicą, może zgłosić zaginięcie albo policji kraju, na terenie którego osoba poszukiwana ostatni raz przebywała, albo polskim przedstawicielom dyplomatycznym w tym państwie, albo polskiej policji - tłumaczy Borowiak. - Wówczas jej dane publikowane są w Systemie Informacyjnym Schengen, a poszukiwaniami, poza policją, zajmują się najczęściej organizacje pozarządowe.

Jak bezpiecznie przygotować się do wyjazdu do pracy za granicę?

1. Przemyśl dokładnie, dokąd chcesz wyjechać i jaką pracę chciałbyś wykonywać.
2. Dowiedz się o warunkach życia w kraju, do którego chcesz wyjechać. Sprawdź, czy uznawane są tam dyplomy i wykształcenie, które posiadasz oraz czy potrzebujesz pozwolenie na pracę.
3. Sprawdź warunki ubezpieczenia zdrowotnego.
4. Szukając pracy przez pośrednika, sprawdź jego wiarygodność. Decydując się na pracę, podpisz umowę jeszcze przed wyjazdem.
5. Pamiętaj, że pośrednik nie może pobierać opłat za pośrednictwo! Może zażądać zwrotu kosztów tłumaczenia dokumentów, ale równie dobrze możesz to zrobić sam. Możliwe jest, że pośrednik zażąda zapłaty za transport do kraju zatrudnienia, ale musi to wynikać z umowy o pracę.
6. Zostaw rodzinie dokładny adres swojego pobytu i miejsca pracy oraz aktualny numer telefonu. W miarę możliwości utrzymuj z nimi jak najczęstszy kontakt.

Więcej informacji na stronach internetowych www.bezpiecznapraca.eu oraz www.wup.poznan.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski