– Podejrzany przyznał się do zarzutu zabójstwa i złożył wyjaśnienia, w których opisał przebieg zdarzenia. Ponadto ze względu na grożącą mu surową karę (dożywotnie więzienie – dod. red.) oraz konieczność zapewnienia prawidłowego toku postępowania sąd zdecydował o zastosowaniu najsurowszego środka zapobiegawczego – wyjaśnia sędzia Aleksander Brzozowski, rzecznik prasowy poznańskiego Sądu Okręgowego.
Przypomnijmy, że do zbrodni na terenie jednej z posesji w Złotnikach doszło w nocy z 18 na 19 marca. 34-letni Wojciech P. pod wpływem alkoholu rozpoczął kłótnię z matką. Mężczyzna najpierw ją dotkliwie pobił, a następnie, jeszcze żywą, wrzucił do przydomowej studni.
– Sekcja zwłok wskazała, że śmierć kobiety nastąpiła dopiero w wodzie – mówi Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy poznańskiej Prokuratury Okręgowej.
Środowa decyzja sądu oznacza, że Wojciech P. tymczasowo trafi za kratki, chociaż dopiero niedawno... wyszedł z więzienia. – Na początku marca skończył odbywanie kary w zakładzie karnym – informuje rzecznik poznańskiej prokuratury.
Prawdopodobnie od razu po wyjściu z więzienia mężczyzna zamieszkał ze swoją matką w jej domu w Złotnikach. Wojciech P. w przeszłości był karany przede wszystkim za rozbój i uszkodzenie mienia.
Czytaj też: Wyszedł z wiezienia i zabił swoją matkę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?