Zbyt duża różnica w powiatach

Zagłosowało na Panią 42 441 osób. Wielu wyborców nie głosowało na wasz szyld, tylko na Panią. To nie jest chyba dobry prognostyk przed wyborami samorządowymi, w których nie będzie Pani startować?
Krystyna Łybacka: Zdaję sobie z sprawę, że część osób głosowała po prostu na mnie i doceniła lata mojej pracy. Ale na naszej liście byli też inni kandydaci, którzy zdobyli po kilka tysięcy głosów. To była mocna lista.

Jednak wynik SLD nie rzuca na kolana. Dlaczego nadal jesteście daleko za PiS i PO?
Krystyna Łybacka: Musimy na spokojnie przeanalizować, dlaczego tak się dzieje. W niektórych powiatach w Wielkopolsce dostaliśmy ok. 20 proc. poparcia, gdzie indziej tylko 5 proc. To zbyt duże dysproporcje.

Leszek Miller chce żałoby narodowej po śmierci gen. Jaruzelskiego. Co Pani na to?
Krystyna Łybacka: Zgadzam się z tym. Pamiętajmy, że umarł pierwszy prezydent III RP. Należy się jemu szacunek i hołd. Generał był postacią szekspirowską, postacią dramatycznych wyborów. Niech oceni go historia, pozbawiona obecnych emocji.
A jeśli w tym pomyśle ktoś dopatruje się polityki, to co z nami, ludźmi, się dzieje.

Pojawiają się już złośliwe hasła "Jaruzelski na Wawel".
Krystyna Łybacka: Rozumiem spory o generała. Ale to nie był człowiek, który świadomie działał, by coś źle zrobić.

Rozmawiał Łukasz Cieśla