Więcej szczęścia mieli ci, którzy szukali pomocy do końca grudnia zeszłego roku. Jeszcze wtedy fundusz zdrowia płacił za terapię AMD. Warunkiem uzyskania zapłaty za podany lek był wniosek zaopiniowany przez specjalistę. Od tego roku taka możliwość została zablokowana.
Jedna dawka leku kosztuje 4-5 tysięcy zł, a tylko w pierwszym roku terapii trzeba ją podać kilkakrotnie. Dla tych, którzy ślepną z powodu zwyrodnienia plamki żółtej, nie ma dzisiaj tańszej alternatywy niż preparat Lucentis. W kilku krajach stosuje się Avastin zarejestrowany w leczeniu raka jelita grubego i odbytu. Trwają badania, które mają ocenić jego skuteczność. Specjaliści mówią, że nie zaszkodzi, ale nie daje tak dobrych efektów. W Polce nie jest on dopuszczony do terapii okulistycznej.
- Nie jestem zwolennikiem Avastinu, ale muszę pomagać chorym, więc go podaję - mówi prof. Andrzej Stankiewicz kierujący Kliniką Okulistyczną Wojskowego Instytutu w Warszawie, prezes stowarzyszenia skupiającego osoby z AMD.
Także prof. Jerzy Szaflik, krajowy konsultant okulistyki przyznał , że Avastinem leczy 200 pacjentów, których nie stać na drogi Lucentis. Katarzyna Zwolińska z Poznania, cierpiąca na AMD, szukała ratunku w wielkopolskich prywatnych gabinetach okulistycznych i tam także nie odmówiono jej preparatu nie zarejestrowanego w naszym kraju! O co zatem chodzi?
- Nasz wniosek o dopuszczenie Avastinu został odrzucony przez komisję etyki w Poznaniu, więc my nie możemy go stosować - informuje dr Andrzej Grzybowski, wojewódzki konsultant okulistyki, ordynator okulistyki w Szpitalu Strusia.
Prywatnie i w warszawskich szpitalach mających zgodę komisji Avastin jest dobry. W publicznych wielkopolskich placówkach lekarze rozkładają ręce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?