- Wysłaliśmy pouczenie, bo być może ci ludzie nie wiedzą, że w listopadzie ubiegłego roku zmieniły się przepisy. Jeśli nie przyjmą naszej oferty, to nie mamy obowiązku wskazywać im pomieszczenia tymczasowego - tłumaczy Jarosław Pucek, dyrektor ZKZL. I zaznacza: - Komornik może wyprowadzić ich po prostu do noclegowni czy ośrodków dla bezdomnych. Na decyzję mają tydzień od momentu otrzymania listu.
Przy ulicy Średzkiej od prawie roku stoi 10 pawilonów socjalnych, w których mieli zamieszkać tzw. trudni lokatorzy. Chodzi o samotnych mężczyzn, którzy notorycznie nie płacą czynszu, niszczą swoje mieszkania, zakłócają domowy mir poprzez organizowanie na przykład głośnych libacji. Już kilka razy dyrektor Pucek mówił, że wkrótce zamieszkają w nich eksmitowani.
Przed realizacją tych planów nie powstrzymuje go nawet opór społeczny i twierdzenia, że tworzy w Poznaniu getto.
Przed miesiącem okazało się, że dwóch z wytypowanych 19 mężczyzn samych zgłosiło się do ZKZL mówiąc, że dobrowolnie się przeprowadzą. - Jeden mężczyzna nawet podpisał już umowę - informuje Pucek. - Ale do tej pory się nie pojawił.
Dyrektor nie chce zdradzić, co stanie się z kontenerami, jeśli wytypowane osoby nie zamieszkają w nich. Będą stały puste, jak pozostałych 13 z 25, które miasto kupiło trzy lata temu?
- Mam plan, ale czekam na akceptację przez prezydenta - tłumaczy dyrektor ZKZL.- Dwa kontenery wypożyczyliśmy Golinie. Dwa oddaliśmy Zarządowi Transportu Miejskiego. Pozostałe chcemy sprzedać na przykład firmom budowlanym na pomieszczenia socjalne.
Miasto za każdy kontener zapłaciło ponad 30 tys. zł, a 350 tys. kosztowało przygotowanie terenu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?