- Pomysł sprowadzenia do nas dzieci stamtąd nie był przypadkowy. W Grębowie w czasie wojny znalazł schronienie długoletni włodarz parafii, ksiądz dziekan Śniatała i czujemy się emocjonalnie związani z tamtym regionem - mówi proboszcz dobrzyckiej parafii ks. Roman Kłobus. - Tam poinformowano nas, że najbardziej ucierpiała sąsiednia gmina Gorzyce.
Dzieci są w różnym wieku, (od zerówki po gimnazjum). Zakwaterowanie i wyżywienie wzięła na siebie parafia. Opiekę sprawują trzy nauczycielki, które przyjechały z młodzieżą. Szkoła w Dobrzycy zapewnia im program edukacyjny i rekrea-cyjno-sportowy. - Zajęcia mają nieco inny charakter - podkreśla dyrektor SP w Dobrzycy Zenon Lisiak. - Są to zintegrowane zajęcia tematyczne z matematyki, przyrody, muzyki, plastyki i toczą się wokół określonego zagadnienia. Dzieci od maja nie miały zajęć szkolnych, bo szkołę, w której się uczyły, zalała fala powodziowa. Świadectwa otrzymają, w tym samym terminie co inne dzieci.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polski Głosu Wielkopolskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?