Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zobacz Kalisz sprzed lat na zdjęciach z archiwum Ziemi Kaliskiej

Elżbieta Bielewicz, AND
Archiwum Ziemi Kaliskiej
Tak, tak choć to brzmi nieprawdopodobnie, nasza "Ziemia Kaliska" ma już 57 lat! Udało jej się wytrwać mimo historycznych i ekonomicznych zawirowań. Na pewno wielka w tym zasługa ludzi z pasją, do których "Ziemia" miała zawsze szczęście. Tych, którzy już odeszli w czas przeszły i tych, którzy dziś nieśmiało próbują im dorównać..

Pierwszy numer ,,Ziemi Kaliskiej" ukazał się w maju 1957 roku jako miesięcznik. Tytuł powstał na fali odwilży politycznej po październiku 1956 roku. Inicjatorem powstania nowej gazety była 26 -osobowa grupa entuzjastów skupiająca przedstawicieli kaliskiej kultury, nauczycieli, prawników, artystów itp. Z tego wspaniałego grona do dziś żyje i nadal związany jest z redakcją artysta plastyk Władysław Kościelniak.

A tak pan Władysław wspominał te czasy z okazji jubileuszy.

- Inicjatorzy wydania gazety zwrócili się do mnie, abym został redaktorem technicznym. Wahałem się, ale pomyślałem, że wszyscy jesteśmy przecież amatorami w dziedzinie wydawania gazety. To były same indywidualności. Każdy wykonywał swój zawód, a żurnalistą był dla przyjemności. Pisanie dawało im wiele satysfakcji. Robili to zresztą świetnie, by wspomnieć Jerzego Kuczyńskiego, pierwszego redaktora naczelnego , prowadzącego dział historyczno-kulturalny, czy Mieczysława Lenia , sekretarza redakcji. Zdarzało mu się często coś zapomnieć, zawieruszyć, na przykład schować tekst w tapczanie i zapomnieć, ale dzięki jego talentowi i pasji gazeta zawsze ukazywała się na czas.

Przed wojną w mieście ukazywały się cztery dzienniki, jednak inspiracją dla młodych twórców był wydawany w latach 1930-32 periodyk ,,Ziemia Kaliska", choć nieżyjący już regionalista, wieloletni kierownik muzeum kaliskiego, a także założyciel naszej gazety - Wacław Klepandy twierdził, iż inspiracją dla nowego tytułu był Biuletyn Informacyjny PTTK ,,Poznaj Ziemię Kaliską". Jakkolwiek było, ważne jest, że periodyk powstał. A zapaleńcom wystarczyło wytrwałości, by trwać przy swoim. Po dwóch latach, gdy redakcję miesięcznika przeniesiono do gmachu Miejskiego i Gminnego Komitetu PZPR pojawiły się próby jego zawładnięcia przez partię.

- Dla świętego spokoju drukowaliśmy więc przemówienia władzy z okazji świąt państwowych, referaty. To rodziło konflikty w samym zespole. Część z nas walczyła i zbierała cięgi. Inni - zwolennicy zasady: cel uświęca środki - ulegali naciskom dla zachowania gazety" - wspominał przed laty Wacław Klepandy.

Wkrótce w stopce redakcyjnej pojawiało się coraz więcej nazwisk. Warto przytoczyć choćby te najważniejsze, do dziś utożsamiane z ,,ZK". W roku 1959 w redakcji pojawił się Bohdan Adamczak, w 1961 - Maciej Maria Kozłowski, w 1968 - Michał Płociński. Wszyscy oni w różnych latach pełnili funkcję redaktora naczelnego i związali się na długo z ,,Ziemia Kaliską", odciskając na niej swój ślad, wpływając na kształt gazety.

- Redakcja czasopisma lokalnego bodaj po raz pierwszy po wojnie podjęła w takiej skali promocję reklam, a zwieńczeniem tego miała stać się noworoczna choinka narysowana przez Władysława Kościelniaka, na której widniały bombki za 92 tys. złotych polskich - wspominał te początki w wydaniu ,,ZK" z okazji 50-lecia Bohdan Adamczak. - To była niewiarygodna suma jak na rok 1960. Pozwoliła na spłatę długu w miejscowej drukarni, lecz prawdziwym sukcesem zakończyła się batalia o nakład dwutygodnika. Liczba sprzedanych egzemplarzy wzrosła sześciokrotnie i osiągnęła 3,5 tysiąca w tym samym roku!

,,Ziemia Kaliska" nabierała rozpędu, stając się m.in. inicjatorką wielu wspaniałych imprez kulturalnych: Kaliskich Spotkań Teatralnych czy Festiwalu Pianistów Jazzowych. Redakcja przez wiele lat prowadziła także ,,Salon Ziemi Kaliskiej" promując rodzimych twórców. Komentowała najważniejsze wydarzenia, zauważała sukcesy kaliszan, sprzyjała powstaniu województwa kaliskiego, by już jako tygodnik partyjny - jeden z dwunastu tytułów wchodzących w skład Wielkopolskiego Wydawnictwa Prasowego - wejść w czas stanu wojennego i dzielnie zmagać się z ekonomicznym niedostatkiem.

Jesienią 1989r. za sprawą solidarnych działań całego zespołu z winiety ,,Ziemi Kaliskiej" znika inskrypcja ,,Tygodnik Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej" oraz ,,Proletariusze wszystkich krajów łączcie się". Wtedy było to dość ryzykowne posunięcie, a szefostwo redakcji partia wezwała na dywanik.

,,W Poznaniu wysłuchaliśmy opinii o tym, jacy to z nas dywersanci oraz agenci Michników i Kuroniów, także słów potępienia za zdradę RSW i socjalistycznych ideałów " - wspominał te wydarzenia przed laty, nieżyjący już publicysta ,,ZK", Edward Antczak. Gromy posypały się na głowy naszych kolegów także w Warszawie. Do KC wezwano również naczelnych wszystkich wojewódzkich tygodników i szefostwo RSW. Gdy już wylano ,,całe wiadro czerwonej farby", jak pisał Antczak, na koniec głos zabrał Marek Król, ówczesny sekretarz ds. propagandy, mówiąc, iż ,,koledzy z Kalisza lepiej wiedzą, jak należy robić gazetę na swym terenie, że gazet ideolo nikt już nie kupuje i on popiera wszelkie zabiegi o godność zawodu". Od następnego numeru z winiety zniknęły znienawidzone napisy.

Z początkiem lat 90. wraz z przemianami ustrojowymi zmieniła się także ,,Ziemia Kaliska" zawiadywana przez Dziennikarską Spółdzielnię Pracy. Pismo pozyskało nowych czytelników na terenie województwa kaliskiego.

Przez następne lata rozwijał się jednak także cały rynek prasowy. Ambicją poszczególnych środowisk lokalnych było posiadanie własnej gazety. W regionie z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc powstawały nowe tytuły. W 1998 roku przestało istnieć województwo kaliskie, a tym samym powiększyło się grono czytelników, przedkładających tytuły lokalne nad regionalnymi.

W 2000 roku ,,Ziemia Kaliska" zostaje jednym z tytułów spółki Polskapresse. Dziś ukazuje się na terenie miasta Kalisza i powiatu kaliskiego, ale także w powiatach: ostrowskim, ostrzeszowskim, kępińskim, krotoszyńskim, pleszewskim. I choć zmienia się jej szata graficzna i nazwiska naczelnych, to niezmiennie jest w centrum wydarzeń.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski